Interwencje

Takie pytanie postawił nasz Czytelnik (dane do wiadomości redakcji) przesyłając na adres e-mail redakcji zdjęcie krapkowickiego rynku zrobione 11 listopada.

Lokalni artyści ozdobili ściany garaży przy Alei Jana Pawła II w Otmęcie nowymi muralami, w tym niezwykłym portretem kobiety. Niestety, już po czterech dniach jedno z dzieł zostało zniszczone.

Nieodmalowane przejście dla pieszych przy Publicznej Sportowej Szkole Podstawowej nr 5 w Krapkowicach na Osiedlu XXX-lecia nie spełnia swojego zadania. Kierowcy nie zwracają uwagi na zebrę i trudno się temu dziwić, bo tej praktycznie już nie widać. Bezpieczeństwo przechodzących tą drogą uczniów jest zagrożone.

Mijają trzy lata, gdy krapkowiccy urzędnicy wraz z mieszkańcami posadzili kilkadziesiąt drzew wzdłuż ścieżki pieszo-rowerowej przy Alei Jana Pawła II w Krapkowicach. Dziś nikt nie wyobraża sobie, aby tych drzew mogło w tym miejscu zabraknąć. Niestety niektóre z nich nie są w dobrym stanie, na co zwrócił uwagę nasz czytelnik.

Odwrócony od kilku miesięcy znak drogowy na ul. Krasińskiego w Krapkowicach nie ułatwia życia kierowcom.

Próg zwalniający na ulicy Kamiennej w Krapkowicach został naprawiony. Teraz to miejsce jest znacznie bezpieczniejsze.

Mieszkaniec Krapkowic (dane do wiadomości redakcji) zwrócił uwagę na ciemności, jakie panują po porannym gaszeniu oświetlenia w Otmęcie. Interweniujący w tej sprawie zasugerował, że taki stan rzeczy jest niebezpieczny i mógł on mieć wpływ na wypadek, do którego doszło nieopodal cmentarza w środę 2 października.

W sobotę (05.10) mieszkańcy Krapkowic, którzy planowali oddać odpady gabarytowe w Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ulicy Limanowskiego odbijali się od zamkniętej bramy. W godzinach pracy PSZOK-u w internecie na próżno można było szukać informacji o tym, że jest nieczynny. Gmina Krapkowice poinformowała o tym fakcie dopiero po godzinie 14.00, czyli niespełna półtorej godziny przed oficjalnie wyznaczoną godziną jego zamknięcia.

Kierowcy poruszający się ulicą Piastowską w Otmęcie narzekają na jej stan i wskazują, że niektóre dziury zagrażają bezpieczeństwu. Z tygodnia na tydzień wyrwy w drodze są coraz większe i głębsze. Temat ten został również poruszony podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Krapkowicach.

Wczoraj wieczorem doszło do niebezpiecznego incydentu na drodze powiatowej pomiędzy Dobrą a Komornikami. Nieznani sprawcy samowolnie przestawili zabezpieczenia, stwarzając zagrożenie dla kierowców i utrudniając działania popowodziowe. Sprawa została zgłoszona na policję, a służby ostrzegają przed konsekwencjami takiego nieodpowiedzialnego zachowania.

Urzędnicy cały czas monitorują sytuację oraz prognozy dotyczące obfitego deszczu, który w sobotę ma nadejść nad powiat krapkowicki.

Przy Centrum Przesiadkowym w Gogolinie znajduje się samoobsługowa stacja naprawy rowerów. Szkoda tylko, że brakuje w niej pompki.

Na ulicy Strzeleckiej w Gogolinie zrobiło się duże wybrzuszenie nawierzchni asfaltowej. „Jest niebezpiecznie” – mówi mieszkanka miasta.

Mieszkańcy Górażdży mają dość tirów pędzących przez ich wioskę. Zgodnie z obowiązującym oznakowaniem, nie mogą one wjeżdżać na teren sołectwa, poza drobnymi wyjątkami. Mimo to prawo drogowe jest łamane i to nagminnie.

Wielka dziura zagraża kierowcom i rowerzystom. Wjechanie w taką wyrwę na drodze, może skończyć się bardzo nieprzyjemnie.