Z uciążliwym hałasem mieszkańcy mierzą się już od dłuższego czasu. Każdego dnia około 7.00 rano pracownicy firmy świadczącej usługi odbioru i wywozu odpadów pojawiają się na podwórku, gdzie zlokalizowany jest boks z pojemnikami na śmieci. Krótko po tym rozpoczyna się horror. Dźwięk wleczonych przez podwórko kubłów, stawia wszystkich na równe nogi. Na filmie zarejestrowanym przez jednego z mieszkańców wyraźnie słychać niemiłosierny stukot, warkot i hałas jaki generuje ten proces.
Interweniujący mężczyzna poinformował nas, że o sprawie kilkukrotnie informował krapkowicki urząd, prosząc zarazem o rozwiązanie tego problemu. 6 września 2024 roku otrzymał on odpowiedź, że „odpady muszą być odbierane w godzinach porannych”, a „spowodowane to jest narastającą ilością aut parkujących i przejeżdżających przez te ulice w późniejszych godzinach” – napisał naczelnik Wydziału Gospodarki Gruntami Rolnictwa i Ochrony Środowiska Alfred Szewczyk.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 28 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze