To miał być spokojny niedzielny poranek na drogach gminy Gogolin. Niestety, dla jednego z kierowców skończyło się na zatrzymaniu i policyjnej kontroli, która może kosztować go o wiele więcej niż tylko prawo jazdy.
W niedzielę 6 kwietnia o poranku do krapkowickich policjantów wpłynęło zgłoszenie o tym, że po drogach gminy Gogolin porusza się kierowca skody octavia, który może być pod wpływem alkoholu.
Tuż przed godziną 10:00, krapkowiccy funkcjonariusze zatrzymali na skrzyżowaniu ul. Gogolińskiej z drogą wojewódzką nr 423 prowadzącą na wiadukt autostradowy w Malni osobową skodę octavię. Podejrzenia zgłaszającego okazały się trafne. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu.
- 25-letni mieszkaniec Krapkowic został przebadany alkomatem – mówi zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach mł. asp. Magdalena Szulc. – Urządzenie wskazało ponad 0,5 promila.
Choć nie doszło do żadnego wypadku, jego nieodpowiedzialność mogła zakończyć się tragedią – nie tylko dla niego samego, ale i dla innych uczestników ruchu.
Młody kierowca odpowie teraz przed sądem. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na długie lata.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 8 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze