Z dyrektorem Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Krapkowicach Dominiką Salą-Wójcik, rozmawia Mateusz Dąbrowski.
- Co jest dla Pani największą satysfakcją w pracy na stanowisku dyrektora Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Krapkowicach?
- Największą satysfakcję z pewnością stanowi zadowolenie pracowników i czytelników biblioteki. W naszej działalności uzyskany feedback stanowi kluczowe znaczenie. Doskonale pokazuje nam, nad którymi obszarami musimy pracować, a które cieszą się pozytywnym odbiorem, i to właśnie ten pozytywny odbiór naszej działalności cieszy najbardziej, bo to on bezpośrednio przekłada się na realną liczbę czytelników. I choć w bibliotece jestem od listopada 2024 roku, to dzięki niesamowicie zgranemu zespołowi już udało nam się zrealizować projekty, które cieszyły się sporym zainteresowaniem mieszkańców.
- Czytelnicy pytają, kiedy zostanie otwarta filia biblioteki w Rogowie Opolskim, która od dłuższego czasu jest już zamknięta?
- Filię w Rogowie Opolskim planujemy ponownie otworzyć dla czytelników w możliwie najszybszym terminie. Wspólnie z Wojewódzką Biblioteką Publiczną im. E. Smołki w Opolu jesteśmy na etapie oceny sieci placówek w naszej gminie. Po niej będziemy mogli powiedzieć znacznie więcej.
- Mieszkańcy odwiedzający stronę internetową Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Krapkowicach nie są do końca zadowoleni z jej funkcjonowania. Czy można by ją w jakiś sposób uatrakcyjnić, a przede wszystkim sprawić, aby stała się ona bardziej aktualna?
- Zdawaliśmy sobie sprawę z konieczności pracy nad nową stroną internetową. Na początku miesiąca udało nam się ją uruchomić w nowej odsłonie i pod nieco zmienionym adresem. Teraz w jednym miejscu, w atrakcyjnej formie można znaleźć katalogi zbiorów, logowanie, rejestrację do Legimi i EmpikGo oraz informacje o planowanych wydarzeniach i relacje z wydarzeń, które miały już miejsce. Zapraszamy na biblioteka.krapkowice.pl
- Czy biblioteka korzysta z jakichś projektów, które mogłyby korzystnie wpłynąć na jej funkcjonowanie?
- Tak oczywiście, śledzimy ogłaszane projekty i staramy się na bieżąco składać wnioski. Właśnie pracujemy nad jednym z nich, który będziemy składać do Narodowego Centrum Kultury. O dofinansowanie zakupu nowości wydawniczych będziemy starać się ze środków Biblioteki Narodowej, a o nowe wyposażenie z programu „Kraszewski. Komputery dla bibliotek”.
- Jak Pani widzi przyszłość biblioteki w Krapkowicach? Co można by zrobić, aby mieszkańcy chętniej korzystali z jej usług?
- Jestem dobrej myśli i uważam, że należy śmiało patrzeć w przyszłość. Na co dzień staramy się, by nasza biblioteka nie tylko udostępniała zbiory, ale jako instytucja kultury także aktywizowała czytelników i brała czynny udział w życiu społeczno-kulturalnym środowiska, któremu służy. Uważam, że mieszkańcy chętnie korzystają z biblioteki, choć oczywiście nigdy nie jest tak, by nie mogło być jeszcze lepiej. Dlatego należy wsłuchiwać się w potrzeby mieszkańców i przede wszystkim pamiętać, że to my jesteśmy dla czytelników, a nie czytelnicy dla nas.
- Wiemy, że w krapkowickiej bibliotece nie mieszczą się księgozbiory, w jaki sposób można by temu zaradzić?
- Z problemem ograniczonej przestrzeni borykają się wszystkie biblioteki, jest to niejako wpisane w charakter każdej instytucji gromadzącej zbiory. Z naszej strony nieustannie pracujemy nad selekcją księgozbioru. Rozpoczęliśmy także Kiermasze Książek Używanych, czyli sprzedaż zbiorów ubytkowanych z naszych zasobów w bardzo atrakcyjnych cenach. Przy okazji zapraszamy wszystkich zainteresowanych. W proponowanych pozycjach można znaleźć bardzo ciekawe tytuły.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 25 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze