Od wrześniowej powodzi minęło już kilka miesięcy. Mimo to worki z piaskiem nadal zalegają w Choruli, a chętnych do ich sprzątnięcia nie ma.
O sprawie poinformował nas jeden z naszych stałych czytelników (dane do wiadomości redakcji). Mieszkaniec gminy Gogolin uważa, że worki z piaskiem już dawno powinny zniknąć z Choruli.
- Ludzie zdążyli odbudować drogi, domy, wymienić posadzki i odmalować ściany, a u nas w gminie nie potrafią sprzątać zwykłych worków z piaskiem z pobocza drogi - mówi interweniujący. – Tak trudno to zabrać stąd? Jak to wygląda? Leży i szpeci.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 11 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze