W poniedziałek 15 sierpnia zarządzono poszukiwania 26-latka, który wypoczywał nad Jeziorem Srebrnym w Januszkowicach. Do chwili zamknięcia składu gazety (poniedziałek godzina 16.00) mężczyzny nie odnaleziono. Policja poinformowała o jego odnalezieniu wieczorem.
Ceny ropy i benzyny w ostatnim czasie „zwariowały”, od końca lutego drożyzna frustruje kierowców. Jedni przesiedli się na rowery, inni płacą i płaczą, a niektórzy…coraz częściej nie płacą. Krapkowicka policja odnotowała znaczny wzrost kradzieży paliw. Podobnie jest zresztą w innych częściach kraju.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło 13 sierpnia w Gogolinie na bezobsługowym przejeździe kolejowym przy ulicy Kościelnej. Kierującej oplem kobiecie i jej pasażerowi ruszyli z pomocą policjanci, którzy akurat nadjechali radiowozem, wracając z interwencji.
Krapkowice są wstrząśnięte makabrycznym zgonem 36-latki, do jakiego doszło na początku sierpnia na parkingu pod Pomnikiem Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny.
Dwudziestolatek prawdopodobnie zasnął za kierownicą – na szczęście nie skończyło się to tragicznie.
W nocy doszło do groźnego pożaru w Odrowążu. Z ogniem walczyło kilka zastępów straży pożarnej.
Do kuriozalnej interwencji krapkowickiej policji doszło pod koniec lipca na drodze krajowej nr 45, którą wbrew przepisom poruszali się pieszo dwaj imigranci – jak się na dodatek okazało – nielegalni…
Makabrycznego odkrycia dokonali spacerowicze podczas piątkowej przechadzki na Górze Świętej Anny. W samochodzie na parkingu przy Pomniku Czynu Powstańczego znaleziono ciało kobiety. Jak się okazało, to poszukiwana 36-letnia krapkowiczanka.
19-latek czołowo zderzył się z ładowaczem - trafił do szpitala.
Na komendę policji w Krapkowicach wpłynęły dwa zgłoszenia o kradzieżach dokonanych w kościele p.w. św. Mikołaja w Krapkowicach. Dowodem w sprawie jest nagranie monitoringu, które ksiądz opublikował na facebooku. To parafianie rozpoznali sprawcę.
Na jednej ze stacji paliw przy ulicy Prudnickiej w Krapkowicach doszło do nietypowej sytuacji. Kobieta zatankowała, po czym z dwójką dzieci udała się do toalety. Następnie zamiast podejść do kasy, wsiadła w samochód i odjechała.
W sobotę (30 lipca) Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi" otrzymało zgłoszenie o martwym bocianie.
Do kuriozalnej sytuacji doszło dziś na jednym z parkingów w Zdzieszowicach.
Nietypową interwencję przeprowadzili krapkowiccy policjanci. Autostradą A4 jechał rowerzysta, który wjechał na trasę pomimo panującego zakazu. 30-latek był mocno zdziwiony patrolem policji. Szybkie działanie służb zapobiegło realnemu zagrożeniu dla niego i innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
W piątek 29 lipca około godziny 4.20 strażacy zostali wezwani do pożaru pojazdu na autostradzie A4.