Kilka dni przed walnym zgromadzeniem sprawozdawczo-wyborczym w klubie z Otmętu jego były już dziś prezes zamieścił taki oto wpis w klubowych mediach społecznościowych:
„Sukcesu nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałeś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś, stamtąd gdzie byłeś. Z końcem czerwca br. roku upływa obecna kadencja (2020-2022) zarządu KS Otmęt Krapkowice. Pragnę poinformować, że po 10 latach „prezesowania” (…) tak jak zapowiedziałem, nie będę ubiegał się o kolejną reelekcję” – poinformował Bartosz Banachowski, wymieniając następnie to, z czego jest najbardziej dumny w swojej dotychczasowej pracy na rzecz krapkowickiej piłki ręcznej. A jest tym m.in. 85 zdobytych i rozliczonych projektów/grantów dla klubu na kwotę 1 414 000 zł, sporo pucharów i nagród w rozgrywkach ligowych szczypiornistek w różnych kategoriach wiekowych, a także piłkarzy nożnych, których klub zrzeszał do 2014 roku. Nie obyło się też bez podziękowań dla „najlepszych kibiców na świecie”.
„To był zaszczyt i fantastyczna przygoda móc pracować z Wami i dla Was – biało-zielonej społeczności!” – zakończył swój emocjonalny wpis pan Bartosz. „Decyzja o rezygnacji dojrzewała we mnie już od jakiegoś czasu. Raz nawet oficjalnie ogłosiłem już rezygnację, ale po namowach zawodniczek i sztabu podjąłem rękawicę na kolejne lata. To nie jest tak, że z dnia na dzień zostawiłem klub samemu sobie. Od kilku miesięcy przygotowywałem do tego moich współpracowników, a kilka dni przed walnym zebraniem przyszedł odpowiedni moment, by ogłosić to publicznie. Nie zostawiam po sobie spalonej ziemi. Klub jest poukładany organizacyjnie i finansowo i mimo trudności, z jakimi się na co dzień boryka, mogę powiedzieć, że zostawiam go w dobrej kondycji. Zresztą nowe władze klubu to w większości osoby, które do tej pory mi pomagały, więc znają temat praktycznie od podszewki” – dodawał eksprezes.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 12 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze