Domaszkowice nie przegrały od trzech kolejek, a w Walcach tylko podtrzymały dobrą passę omal nie wywożąc kompletu punktów. Goście objęli prowadzenie już w 10.minucie za sprawą Mateusza Gąsiorka i walczanom niemal od początku przyszło gonić wynik. Podopiecznym trenera Marka Merklingera długo nic pod bramką rywali nie wychodziło, aż w końcu przełamali się w 72.minucie. Na listę strzelców wpisał się Piotr Klama, ale na więcej jednego z kandydatów do awansu w tej grupie nie było już stać i mecz zakończył się podziałem punktów. Swój pojedynek w Twardawie wygrali prudniczanie i po tygodniu ponownie zasiedli w fotelu lidera z przewagą punktu nad Walcami. Do końca rozgrywek pozostało sześć kolejek. W najbliższej Walce pojadą do czwartego w tabeli Niemodlina, a Pogoń u siebie sprawdzi formę czwartego od końca Włókniarza Kietrz.
Dwa razy przegrywali w Kietrzu futboliści z Racławiczek, ale finalnie zdołali wyszarpać w delegacji remis. Po 120 sekundach gry było już 1-0 dla miejscowych, bo golkipera naszego LZS-u zaskoczył Łukasz Zapotoczny. Po godzinie gry straty odrobił Filip Grosz, niestety w 78.minucie było 2-1 dla kietrzan bo do siatki naszego zespołu celnie przymierzył Kacper Watman. Rzutem na taśmę punkt uratował naszym Mateusz Kampka pakując futbolówkę między słupki bramki przeciwnika w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. W najbliższą sobotę 28 maja do Racławiczek zawita drużyna z Lisięcic. Początek meczu o godzinie 17.00.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 24 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze