Po 42 latach pracy w klubie LKS Victoria Żyrowa pani Gabi - gospodyni obiektu - przechodzi na zasłużoną emeryturę. Dla klubu kończy się pewien etap, a dla związanej z nim gospodyni rozpoczyna się czas zasłużonego odpoczynku.
Pani Gabi zawsze stała na straży i dbała o sprzęt, obejście i czystość. Zawodnicy i trenerzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i ciepłą herbatkę, ale również na przywoływanie do porządku - dzięki czemu sportowy sprzęt był zawsze kompletny i służył na długie lata.
„Bardzo dziękujemy za lata z nami. Czas lepszy i gorszy, kiedy zawsze byliśmy zaopiekowani pod każdym względem (…). Nie mamy do siebie daleko, więc zapraszamy na każdy mecz, aby emocjonować się naszymi wynikami” – czytamy na facebookowej stronie klubu LKS Victoria Żyrowa.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 17 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze