Kapitalne otwarcie meczu zapewnił gościom doświadczony Robert Bartela. W 2.minucie z rzutu rożnego futbolówkę w pole karne posłał Bartosz Jamkowy, a „Jimmy” strzałem głową przymierzył na 1-0 dla Żywocic. Świętowianie, po szybkiej kontrze dosyć szybko zdobyli się na wyrównanie, ale lepsi tego dnia przyjezdni jeszcze przed przerwą wypracowali sobie minimalną przewagę. Najpierw do siatki trafił Dawid Walczak, a niedługo potem gratulacje od kolegów z drużyny odbierał Borys Wiskulski. Rywale zdołali odpowiedzieć kontaktowym golem i obie ekipy udały się na przerwę.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 26 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze