Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama http://transport-augustyn.pl/
piątek, 8 listopada 2024 12:33
Przeczytaj:
Reklama https://pebit.pl/
Reklama https://www.facebook.com/FunduszeEuropejskieOpolskie
Reklama http://www.budopap.pl/

80 lat temu w Smolarni spadła amerykańska bomba

Mimo, że II wojna światowa wybuchła pierwszego dnia września 1939 r., to dla mieszkańców Smolarni i okolicznych miejscowości swoje oblicze pokazała dopiero na początku 1945 r., kiedy to nacierające od wschodu wojska Sowieckie dotarły do linii Odry, a nawet ją przekroczyły docierając do Dobrej – miejscowości oddalonej od Smolarni o 12 km.
80 lat temu w Smolarni spadła amerykańska bomba

Autor: Robert Hellfeier

Oczywiście w międzyczasie tutejsi mężczyźni i młodzieńcy służyli w niemieckim wojsku, byli wysyłani na front i uczestniczyli w działaniach wojennych. Tylko do końca października 1939 r. z całej parafii na front wysłanych zostało około 165 mężczyzn. Wielu z nich nie powróciło już do swoich rodzin, tracąc życie w bezsensownej wojnie za Führera i ideę poszukiwania przestrzeni życiowej dla III Rzeszy.

Sytuacja na froncie wschodnim zmieniła się po ponad trzech latach trwania wojny. Kapitulacja 6. Armii niemieckiej pod Stalingradem, która miała miejsce na początku lutego 1943 r. znacząco wpłynęła na dalszy przebieg wojny. Od tamtego czasu przewagę na polu walki zaczęły odnosić wojska sowieckie, które parły na zachód, w kierunku Niemiec. Ostatecznie Armia Czerwona do Smolarni wkroczyła dwa lata później, w marcu 1945 r.

Miejscowa ludność, oznaki zbliżającej się klęski wojsk nazistowskich, mogła dostrzec już pół roku wcześniej. W okresie od 7 lipca do 26 grudnia 1944 r., w oddalonych o niespełna 40 km na południowy-wschód od Smolarni Kędzierzynie i Blachowni, lotnictwo 15. Armii Powietrznej USA przeprowadzało zmasowane naloty bombowe na znajdujące się tam zakłady produkujące benzynę syntetyczną (Oberschlesische Hydrierwerke). I choć działania te prowadzone były w znacznej odległości od naszej miejscowości, to zachowały się one dobrze w pamięci mieszkańców Smolarni i okolicznych wiosek. 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 5 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: zwykły szarakTreść komentarza: Czy tylko ja mam wrażenie że jeśli policjant zrobi coś dobrego po służbie to wszędzie o tym trąbią ? Rozumiem że w przypadku policji to raczej nienormalne żeby komuś pomóc nie będąc w pracy......?? Z całym szacu***iem dla Pani policjant.Data dodania komentarza: 6.11.2024, 06:39Źródło komentarza: Uratowała życieAutor komentarza: GregorTreść komentarza: Szkoda ze oliwa i płyny poszły w glebeData dodania komentarza: 5.11.2024, 16:14Źródło komentarza: Zapomniane audiAutor komentarza: DawidTreść komentarza: Ja go mogę wziąć , proszę tylko podrzucić klucze i dokumenty:pData dodania komentarza: 5.11.2024, 15:51Źródło komentarza: Zapomniane audiAutor komentarza: NiktTreść komentarza: ............................................................................koniec.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 13:18Źródło komentarza: Czy przyrodnicy są jeszcze potrzebni? Wyzwania współczesnej edukacji ekologicznejAutor komentarza: 321Treść komentarza: Nie wiem czy jest w ogóle potrzebny, może taniej byłoby wyrównać polną drogę od mostu w zywocicach do mostu za zamkiem. Tym tymczasowym za chwilę będą jeździły dziesiątki tirów. W łowkowicach zapie*dalaja jeden za drugim a policja nic z tym nie robi.Data dodania komentarza: 30.10.2024, 05:14Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] „Zrobimy wszystko, żeby most na Mikołaja był przejezdny”Autor komentarza: Gabi Ka.Treść komentarza: Grażyna, trzymaj się! Będzie dobrze👍 Całym sercem z Toba❤🤗Data dodania komentarza: 25.10.2024, 19:21Źródło komentarza: Cudem przeżyła, dziś prosi o pomoc
Reklamahttps://www.facebook.com/FunduszeEuropejskieOpolskie
Reklama