Lider z Walec gościł drugą drużynę czwartoligowej stawki po pięciu kolejkach i trzeba przyznać, że już pierwsze minuty meczu pokazały, że wysoka pozycja walczan w tabeli nie jest dziełem przypadku. Dobra gra ze „Zdzichami” zaprocentowała w 36.minucie. Z prawej strony dośrodkowanie w pole karne Ruchu posłał Rafał Chałupiński, a Mykola Zhovtiuk wygrał powietrzny pojedynek z Kacprem Fedorowiczem i głową z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Chwilę później golkiper gości znowu był w opałach, ale przy próbach z dystansu Chałupińskiego i Patryka Paczulli nie dał się już zaskoczyć. W pierwszej odsłonie zdzieszowiczanie praktycznie nie zagrozili poważnie bramce gospodarzy i do szatni obie drużyny powędrowały przy jednobramkowym prowadzeniu podopiecznych trenera Łukasza Kabaszyna.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 10 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze