Założycielami Skarabeuszy byli Dariusz Śnieżko-Błocki, Hans Thomas Cebulla, Marek Kalisz, Adam Michna i Henryk Chudy. Grupa szybko zdobyła popularność wśród lokalnej społeczności, występując na licznych koncertach i festiwalach. Niestety, czas nie był łaskawy dla wszystkich członków zespołu – Adam Michna i Darek Śnieżko-Błocki odeszli, pozostawiając po sobie wspomnienia i muzykę, która do dziś budzi emocje.
Zespół Skarabeusze zyskał swoją nazwę dzięki filmowi "Faraon" Jerzego Kawalerowicza, który zainspirował Marka Kalisza. Skarabeusz, owad o symbolicznym znaczeniu w starożytnym Egipcie, stał się metaforą dla grupy, która chciała pozostawić swój ślad w historii. Przez lata działalności, Skarabeusze zagrali wiele koncertów, nie tylko w Krapkowicach, ale również na przeglądach i festiwalach młodzieżowych. Ich występy w miejscach takich jak sala Bittmana, stadion Unii i Otmętu były niezwykle popularne. W tamtych czasach lokalne zespoły, w tym Skarabeusze, korzystały ze wsparcia PSS „Społem”, które udostępniało sprzęt i sale do prób. Grupa brała udział w organizowanych przez Aleksandra Horzelę „fajfach” – potańcówkach dla młodzieży, które były ważnym elementem życia społecznego.
Muzycy Skarabeuszy byli znani nie tylko z wykonywania utworów innych zespołów, takich jak Czerwone Gitary czy The Beatles, ale także z własnych kompozycji. Marek Kalisz, autor wielu piosenek, stworzył takie utwory jak „Błogosławił chłop”, „Dlaczego Ty przychodzisz w deszcz”, „Słoneczni ludzie” czy „Smutna rzeka”. Te piosenki, nagrane na kasetach magnetofonowych, są do dziś popularyzowane przez bliskich zespołu.
Niestety, Skarabeusze, mimo swego talentu i wkładu w lokalną kulturę, z czasem zostali zapomniani. Ich muzyka, która niegdyś rozbrzmiewała w krapkowickich salach koncertowych, zniknęła z pamięci wielu mieszkańców, a warto nadmienić, że swego czasu byli nazywani „Krapkowickimi Beatelsami”, co może świadczyć o tym, jak atrakcyjną pod względem muzycznym i komercyjnym grupą muzyczną byli. Jest to jednak niesłuszne zapomnienie, które wymaga naprawienia. Członkowie zespołu zasługują na to, by ich historia i muzyka zostały przywrócone do życia, aby nowe pokolenia mogły odkryć ich twórczość i docenić ich wkład w lokalną kulturę muzyczną.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 20 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze