Fani Otmętu i żyrowskiej Victorii mieli przedsmak ligowych derbów, do których dojdzie 12 października. W sobotę para beniaminków opolskiej okręgówki „skrzyżowała szable”, by zweryfikować to, nad czym zawodnicy obu zespołów pracowali w minionym tygodniu na treningach. Znacznie lepiej w tej próbie wypadli żyrowianie, którzy pod nieobecność swojego trenera, Kamila Jakubczaka pewnie pokonali gospodarzy.
Prowadzenie przyjezdnym w pierwszej połowie dał niedawny gracz LZS-u Walce, Mateusz Augustyn i przy 1-0 dla Victorii obydwa zespoły udały się na przerwę. W drugiej odsłonie krapkowiczanie wyrównali za sprawą Andrzeja Koconia, a remis utrzymywał się do 75.minuty. W końcówce, znacznie lepiej prezentujący się fizycznie przyjezdni jeszcze trzykrotnie znaleźli sposób na pokonanie golkipera Otmętu. Na 2-0 podwyższył Damian Stolarczyk, a gola na wagę meczowego dubletu Augustyna przedzieliło jeszcze trafienie jednego z testowanych piłkarzy.
– Rywal od samego początku miał przewagę, a my zagraliśmy w mocno okrojonym składzie, bo miałem do dyspozycji tylko 13 zawodników – tłumaczył szkoleniowiec Otmętu, Marcin Scheffler. (...)
Zadowolenia z wygranej w derbach nie krył „pierwszy po Bogu” w Victorii.
- Trenujemy trzy razy w tygodniu z ogromnym zaangażowaniem zawodników – chwalił swoich graczy Kamil Jakubczak.
W najbliższą sobotę 24 lipca żyrowianie zagrają w Źlinicach z tamtejszym Orłem, a dzień wcześniej krapkowiczanie w Prószkowie zmierzą się z miejscową Polonią.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze