Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 3 kwietnia 2025 00:25
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla

Tajemnice Utopców nad Odrą: opowieść o Zdzieszowicach

W malowniczej scenerii Zdzieszowic, gdzie Odry nurt splatał swoje wody, niegdyś krążyły opowieści o tajemniczych utopcach. To one miały rzekomo porywać nieostrożnych ludzi w mroczne odmęty rzeki, szczególnie chętnie grasując wieczorami. Legenda ta, przekazywana przez pokolenia, znalazła swoje miejsce w „Opolskich legendach i bajkach” autorstwa Doroty Simonides.
Tajemnice Utopców nad Odrą: opowieść o Zdzieszowicach

Źródło: marek-medrzak.pl

Utopki miały zadebiutować na Śląsku około X wieku, przybywając z Czech Odrą. Pierwsze ich siedziby znajdowały się w okolicach Raciborza, skąd rozprzestrzeniły się po całym regionie Śląska.

Geneza utopców w folklorze śląskim jest tematem, który łączy w sobie bogactwo interpretacji i mitologii ludowej. Te tajemnicze istoty wodne od wieków budzą zarówno strach, jak i fascynację, stanowiąc integralną część lokalnych wierzeń. 

W różnych przekazach utopce są opisywane jako personifikacja niebezpieczeństw rzecznych. Ludzie wierzyli, że te stworzenia mogą porywać ludzi do wody, szczególnie nieostrożnych spacerowiczów nad brzegami rzek i stawów. Dla niektórych utopcy to duchy topielców lub straconych dusz, które wciąż nawiedzają wody, w których zginęły. Inne opowieści widzą w nich mitologiczne demony wodne, istoty zrodzone z samej wody, które posiadają niezwykłą siłę i moc.

Co do wyglądu, utopce przyjmowały różne postacie. Czasem przedstawiano je jako wychudłych mężczyzn z błonami między palcami, co umożliwiało im sprawną pływalność. Innym razem opisywano je jako wielkie ryby lub mgliste zjawy unoszące się na falach, zielonkawe lub przeźroczyste, pojawiające się i znikające w mgle nad wodami.
Mieszkańcy starali się chronić przed gniewem utopców poprzez różne obrzędy i praktyki. Umieszczali w bramach wycięte w kształcie głowy słupy, wierząc, że to odstraszy te niebezpieczne istoty. Również przeprowadzali ofiary, oferując wodnym demonom jedzenie czy inne przedmioty, aby uzyskać ich łaskę i zapewnić bezpieczeństwo dla społeczności.

Także Zdzieszowice mają swoją wersję legendy o Utopcach, która została spisana przez prof. Dorotę Simonides w "Opolskich legendach i bajkach". Dzięki niej dziedzictwo utopców w Zdzieszowicach przetrwało jako część bogatego folkloru regionu, ukazując tajemniczą i czasem groźną relację między człowiekiem a naturą. Mimo upływu lat, opowieści o utopcach nadal przyciągają uwagę i pozostają ważnym elementem lokalnej kultury i tradycji.

Historia utopców w Zdzieszowicach sięga głęboko w czasie, odzwierciedlając starożytne wierzenia. Według miejscowych podań, utopce były upadłymi aniołami, którzy, potknięci grzechem, znalaźli schronienie w nurtach rzecznych. Zdzieszowice były niegdyś spokojną wioską, a woda Odra, chociaż niebezpieczna, była czysta i pełna życia. Jednak rozwój przemysłu zmienił nie tylko krajobraz, lecz także charakter rzeki, zanieczyszczając jej wody różnymi odpadami. Utopce, gniewne na ingerencję człowieka, miały swoje sposoby na protest. Opowieści o ich atakach na wielkie węglowe barki stawały się legendą wśród żeglarzy i mieszkańców nadbrzeżnych osad. Nocą podobno można było zobaczyć, jak zielonkawe figury wyłaniały się z toni wody, próbując bezskutecznie dostać się na pokłady statków.

Legenda o utopcach, choć może wydawać się częścią przeszłości, wciąż żywo funkcjonuje w kulturze Śląska. Jest symbolem związku człowieka z naturą i przypomnieniem o tajemniczych aspektach rzek i stawów, które od wieków kształtują życie i wierzenia lokalnych społeczności. Dzięki przekazywanym z pokolenia na pokolenie historiom, utopce nadal pozostają istotnym elementem dziedzictwa kulturowego regionu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AntyKTreść komentarza: Widać luki w wiedzy historycznej w Red TK. Do spotkania europejskich monarchów i książąt doszło m.in. w Krakowie, około 22–27 września 1364 r. z inicjatywy Kazimierza III Wielkiego, króla Polski.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 20:37Źródło komentarza: Królowie Europy zjadą do MosznejAutor komentarza: CesioTreść komentarza: No to dobry dowcip zrobią te króle na 1 kwietniaData dodania komentarza: 2.04.2025, 18:49Źródło komentarza: Królowie Europy zjadą do MosznejAutor komentarza: PrimaTreść komentarza: Prima aprilisData dodania komentarza: 2.04.2025, 15:09Źródło komentarza: Powiaty krapkowicki i kędzierzyńsko-kozielski połączy monumentalna konstrukcja - będzie most jak z San Francisco!Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Żarcik Prima Aprilisowy całkiem niezły. Ale z drugiej strony, to smutne że całe województwo nie ma żadnego rekreacyjnego obiektu wodnego z prawdziwego zdarzenia.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 14:23Źródło komentarza: Tropikalny raj w Gogolinie! Powstanie aquapark „Karolinka w Tropikach"Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tu będą budować Golden Gate a na obwodnicę w Namysłowie nie ma pieniędzy, dwie Polski Polska A i B. A Namysłów to komunikacyjna Polska C.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:24Źródło komentarza: Powiaty krapkowicki i kędzierzyńsko-kozielski połączy monumentalna konstrukcja - będzie most jak z San Francisco!Autor komentarza: RehehekTreść komentarza: Czy to prima aprilisowy żartData dodania komentarza: 2.04.2025, 08:09Źródło komentarza: Królowie Europy zjadą do Mosznej
Reklama