Radna Maria Karwecka pytała o to, jakie konsekwencje spotkały osoby za to odpowiedzialne, wśród których wymieniła m.in. dyrektora placówki.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na początku marca. U 70 przedszkolaków wystąpiły wówczas objawy kliniczne w formie biegunki, wymiotów oraz podwyższonej temperatury. Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Krapkowicach z dniem 4 marca przedszkole przy ulicy Moniuszki zostało zamknięte. O sprawie pisaliśmy na łamach naszej gazety 5 marca.
- Za czasów dyrektorowania pani Agaty Juszczyk było to wzorcowe przedszkole – mówiła radna Maria Karwecka. – Do tej pory niejasną dla mnie jest sytuacja, w której była dyrektor została najpierw zawieszona, a potem zwolniona. – Nie było do tego, żadnych, podstaw ponieważ rzecznik dyscyplinarny nie doszukał się żadnych uchybień w jej pracy. Natomiast w tym przedszkolu od niedawna dyrektoruje nowa pani dyrektor i już zdarzyło się bardzo poważne naruszenie sanitarne.
11 marca radna Maria Karwecka miała wystosować do burmistrza Krapkowic pytania o przyczyny wspomnianego zatrucia pokarmowego oraz jak postępowano po fali zatruć. Radna chciała się także dowiedzieć, czy osoby winne za tę sytuację zostały w jakikolwiek sposób ukarane.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 3 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze