W pierwszej połowie przyjezdne prowadziły 6-2, ale w 23.minucie było już 9-9, po celnych rzutach Blozik i Aleksandry Stopy. Później obie ekipy dały sobie jeszcze „po razie” i przy wyniku 10-10 schodziły do szatni na przerwę. Drugą odsłonę miejscowe rozpoczęły fatalnie. Co prawda karnego dla gości zmarnowała Zuzanna Mikosz, ale chwilę później ta sama zawodniczka cieszyła się z „dubletu”, a gdy w jej ślady poszła Magdalena Mynarek zrobiło się 10-14.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 20 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze