Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 17 maja 2024 11:59
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla

Rolnicy znów wyjadą na ulice

Czeka nas fala protestów. Rolnicy w całej Polsce planują po raz kolejny dać wyraz swojego niezadowolenia wobec polityki Komisji Europejskiej w stosunku do importu produktów rolnych z Ukrainy oraz Europejskiego Zielonego Ładu. Planowane są ponowne wyjazdy ciągników i maszyn rolniczych na autostrady, drogi krajowe i lokalne oraz blokady na granicy z Ukrainą.
Rolnicy znów wyjadą na ulice

Czeka nas fala protestów. Rolnicy w całej Polsce planują po raz kolejny dać wyraz swojego niezadowolenia wobec polityki Komisji Europejskiej w stosunku do importu produktów rolnych z Ukrainy oraz Europejskiego Zielonego Ładu. 

„Sytuacja jest dynamiczna” – mówi rolnik ze Zdzieszowic Marek Dambiec. 

Planowane są ponowne wyjazdy ciągników i maszyn rolniczych na autostrady, drogi krajowe i lokalne oraz blokady na granicy z Ukrainą.   

Z komunikatu rolniczej „Solidarności" wynika, że  w piątek 9 lutego o godz. 10.00 zablokowane zostaną wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą. Jak na razie nie ma informacji na jak długo. 

- Póki co, jako koordynatorzy tego strajku nie mamy jeszcze konkretnych wytycznych dotyczących piątkowego protestu – mówi koordynator strajku i zarazem rolnik ze Zdzieszowic Marek Dambiec. – Myślę, że w środę rano będziemy wiedzieć więcej. Pewne  jest to, że w piątek strajk się odbędzie. 

W niektórych województwach mają rozpocząć się czasowe blokady dróg, które potrwają od 9 lutego, aż do 10 marca. Rolnicy zdają sobie sprawę z tego, że protest może być uciążliwy dla obywateli, a zwłaszcza kierowców, jednak – jak podkreślają – walczą w słusznej sprawie dla Polski. Demonstranci proszą zarazem o wyrozumiałość i świadomość sytuacji w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. 

„Nie ma zgody na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku” - czytamy w komunikacie NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” w sprawie Strajku Generalnego.

Rolnicy poprzez zapowiadany strajk chcą także uświadomić obywateli, że żywność napływająca ze wschodu, jest całkiem innej jakości, od tej produkowanej w Polsce. 

- To, że komisja podpisała umowę handlową z Ukrainą nie załatwia sprawy, gdyż nie zostały wprowadzone w niej odpowiednie limity i kontyngenty na ukraiński eksport. Rolnicy z zagranicy mogą produkować na całkiem innych zasadach. Stąd musimy niestety dalej protestować. 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 6 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama