Jedyną porażkę liderki poniosły z „drugim garniturem” PV Volley, a miało to miejsce na początku raciborskich rozgrywek. W połowie października krapkowiczanki ograły rywalki 3-1, a kropkę nad „i” postawiły w czwartej partii wygrywając ją do 16. Drugi zespół z Krapkowic po swojej myśli (3-0) rozstrzygnął również premierowe spotkanie z koleżankami z pierwszej drużyny. W wewnętrznym rewanżu role się odwróciły i to PV Volley I triumfował 3-1. Starcie numer trzy między naszymi zespołami zaplanowane zostało na 18 lutego. Ze zmiennym szczęściem nasze siatkarki walczyły z ekipami ze Śląska. „Jastrzębice” dwukrotnie pokonały „jedynkę”, choć w potyczce numer dwa między tymi drużynami rozstrzygnięcie zapadło dopiero po tie-breaku. W ostatnią niedzielę naszym zawodniczkom nie sprostał najsłabszy SRC Team i skończyło się na gładkim 3-0. SRC w takich samych rozmiarach przegrał też z PV Volley II. – Raciborską ligę traktujemy wyłącznie jako uzupełnienie naszego kalendarza ligowego. Mamy tak wiele zawodniczek w klubie, że szukamy możliwości jak największego ich ogrywania. Właśnie rozpoczęliśmy dochodzeniowy obóz przygotowawczy, w którym udział bierze 50 osób – mówił trener, Robert Malek.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze