O otwartym liście rektora opolskiej uczelni pisaliśmy na łamach naszej gazety 23 listopada. Prof. Marek Masnyk podkreślił w nim, że jego sprzeciw wobec decyzji biskupa „jest głosem środowiska akademickiego uczelni zainteresowanej dziedzictwem historycznym miasta i regionu”.
W poniedziałek 27 listopada do sporu odnieśli się przedstawiciele Nowoczesnej, SLD i PSL-u. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed głównym wejściem do katedry wyrazili sprzeciw wobec decyzji o zasypaniu artefaktów znalezionych pod posadzką świątyni.
Naukowcy z Uniwersytetu Opolskiego byli gotowi kontynuować prace archeologiczne i w przyszłości wyeksponować dla zwiedzających katedrę niektóre artefakty. Decyzją biskupa wykopaliska zaczęto jednak zasypywać, m.in. dlatego, aby możliwie szybko pozwolić wiernym na ponowne gromadzenie się w tym miejscu na mszach świętych i nabożeństwach.
– Trzeba umożliwić korzystanie z tego dziedzictwa nie tylko wiernym, ale i turystom – mówił na konferencji poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. – Po uformowaniu nowego rządu będę lobbował za tym, żeby administracja państwowa razem z tą kościelną znalazły jakieś porozumienie. To nie może być wyłącznie decyzja kleru. Wszyscy podatnicy składają się na to, żeby ta świątynia była w jak najlepszej kondycji. Dlatego reprezentując te grona, oczekujemy, że również będą mieli prawo korzystać z tego, co na miejscu zostało odkryte.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 5 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze