Mistrzostwa świata World Carp Classic odbywają się od 25 lat w różnych krajach. Tegoroczna, jubileuszowa edycja miała miejsce na zbiorniku wodnym Lac De Madine we Francji. Wydarzenie trwało od 11 do 16 września. Jak już zaznaczono, udział w nim wzięło 106 drużyn z całego świata. Jedną z nich była czwórka Polaków: Marcin Garbarz z Rzeszowa (tzw. sponsor), Leszek Attaman z Gogolina (wicekapitan) oraz Lech Łuczkowski z Otmętu i Tomasz Rakowski z Bielska Białej.
- Konkurencja była spora – mówi Leszek Attaman z Gogolina. – Były drużyny z całego świata: Europy, Stanów Zjednoczonych, a nawet z Mozambiku.
Zasady zawodów były proste. Pierwszego dnia (czyli w poniedziałek 11 września) symbolicznym wystrzałem rozpoczęto mistrzostwa. Przez kolejne dni, aż do zakończenia imprezy, uczestnicy mieli za zadanie złowić jak największe karpie.
- W tym czasie drużyna, która złowi trzy największe karpie, wygrywa – dodaje Lech Łuczkowski z Otmętu.
Zawody są o tyle ciekawe, że klasyfikacja końcowa w każdej chwili może ulec zupełnej zmianie.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 10 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze