Przeciwnikiem zawodnika krapkowickiego klubu był Dawid Gruchalski z warszawskiego Uniq Fight Club. Dla Tomasza Lewandowskiego był to zawodowy debiut, a jego przeciwnik wchodził do klatki już po raz szósty. Sama walka od pierwszych sekund była bardzo elektryzująca, ponieważ rozpoczęła się od mocnej wymiany uderzeń w stójce, gdzie Tomasz Lewandowski w defensywie trafił swojego przeciwnika sierpem, który posłał rywala na deski. Ten jednak szybko się pozbierał i skontrolował walkę w parterze. Zawodnik z Warszawy był bliski zakończenia pojedynku. Dominował w pierwszej rundzie i większość czasu to on stwarzał największe zagrożenie. Do drugiej rundy rywal Lewandowskiego wyszedł bardzo zmęczony, co dało szansę przechylić szalę zwycięstwa na korzyść zawodnika z Kohorty. Po gongu runda potoczyła się podobnie jak pierwsza, ale Tomasz Lewandowski przetrwał kryzys i w połowie drugiej odsłony wykorzystał zmęczenie przeciwnika. Celnym trafieniem zakończył walkę przez techniczny nokaut.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 3 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze