PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ - KUP GAZETĘ ON-LINE TUTAJ
Swoją działalność rozpoczęli w 1970 roku i to miejsce znał chyba każdy mieszkaniec Krapkowic. Mowa o piekarni Państwa Majewskich, która zdaniem wielu wypiekała najlepsze pieczywo w powiecie. Niestety, od 1 stycznia działalność przedsiębiorstwa została zawieszona. O przyczyny takiej decyzji zapytaliśmy właściciela.
- Naszą piekarnię zamykaliśmy ze łzami w oczach – mówi Roman Majewski. – Niestety po kilkudziesięciu latach prowadzenia tego przedsiębiorstwa zaczęło nam wysiadać zdrowie. Oboje z żoną od dawna jesteśmy już na emeryturze, ja jestem po dwóch zawałach, a małżonka zaczęła mieć poważne problemy z rękami. Trudno jej było już nawet pokroić chleb, a co dopiero pomagać przy jego wypiekaniu.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 25 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze