PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ - KUP GAZETĘ ON-LINE TUTAJ
Plany modernizacji szkoły są bardzo ambitne, pisaliśmy o nich już w styczniu 2019 r. Budowa miała ruszyć już wtedy, ale tak się nie stało, gdyż gmina nie otrzymała dotacji, na którą liczyła. Potem starano się o nie jeszcze parokrotnie z różnych źródeł, ale również bez pozytywnego skutku. Dwa lata temu kosztorys opiewał na 7 milionów zł, w międzyczasie ceny poszły jednak tak bardzo do góry, że teraz mowa jest o 15 milionach. Nie można już dłużej zwlekać z tą inwestycją, dlatego gmina jest zdeterminowana, aby ją rozpocząć.
Jeśli pieniądze uda się pozyskać, za jednym „ciosem” ma zostać wykonany cały planowany zakres – ale jeśli nie, będzie on podzielony na etapy. W budżecie gminy póki co zarezerwowano na ten cel 2 078 092 zł.
- Projekt budowlany mieliśmy gotowy już dwa lata temu, pozwolenie budowlane też mamy – mówi wiceburmistrz Krzysztof Reinert. - Te dwa miliony zarezerwowane w budżecie, o ile uda się pozyskać dofinansowanie z Polskiego Ładu, zapewnią nam wymagany wkład własny do projektu. Mamy nadzieję, że tym razem to się uda, a pozyskać można do 80 procent kosztów przedsięwzięcia. Jeśliby się natomiast nie udało, to wtedy te pieniądze powinny nam wystarczyć na rozbudowę i przebudowę szkolnej kotłowni. W tej chwili szkoła i przedszkole mają ogrzewania olejowe, natomiast teraz będzie tam wykonane ogrzewanie gazowe.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 25 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze