Marnowanie żywności jest problemem globalnym. Szczególnie dotyczy świeżych artykułów, takich jak pieczywo, nabiał, mięso, ryby, warzywa i owoce.
W przypadku wypieków wynika to z szybkiej zmiany konsystencji. Każdy chce mieć świeże pieczywo, a wykorzystanie czerstwego chleba lub bułek nie ma już dziś tak dużego znaczenia w przepisach. W przypadku produktów mlecznych, mięsnych i rybnych to właśnie szybkie psucie się generuje wysoki współczynnik wyrzucania. W przypadku owoców i warzyw mamy do czynienia z kilkoma czynnikami: z jednej strony owoce i warzywa szybko przestają wyglądać świeżo. Mała brązowa plamka lub zwiędła zieleń to często wystarczający powód, by odstraszyć konsumentów. Z drugiej strony, świeże owoce i warzywa rzeczywiście szybko się psują. Przechowywanie, transport i czas to ważne czynniki wpływające na trwałość świeżej żywności. Jednak w przypadku wszystkich tych produktów spożywczych, im dłuższa podróż, tym więcej ich jest wyrzucanych.
Długi łańcuch generowania odpadów
Marnowanie żywności jest ściśle związane z globalizacją. W coraz bardziej połączonym świecie łańcuchy dostaw stają się coraz dłuższe. Oznacza to, że między producentami a konsumentami jest coraz więcej pośredników, logistyków, specjalistów od pakowania i przechowywania. W świecie konsumpcji wszystko jest zawsze i wszędzie dostępne: mango z Indii w Polsce, jabłka z Ameryki w Indonezji - przez cały rok. Część żywności musi przebyć długą drogę, aby dotrzeć do konsumenta. Podczas podróży z wieloma przystankami duże ilości jedzenia trafiają do śmieci. Wpływa to również na nasz klimat. Do transportu, magazynowania i logistyki zużywa się dużo energii, a więc także surowców.
Gdzie dokładnie w tej podróży wyrzucane jest jedzenie i dlaczego?
Znaczna część żywności produkowanej na potrzeby przemysłu spożywczego jest wytwarzana w krajach rozwijających się. Tam drobni rolnicy często nie posiadają know-how i kosztownych technologii (takich jak urządzenia chłodnicze), aby odpowiednio przechowywać i transportować żywność. Projekt Metro Group we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych do spraw Rozwoju Przemysłowego (UNIDO) pokazuje, że dzięki pracy edukacyjnej w zakresie standardów higienicznych, transportu i logistyki można zmniejszyć straty nawet o 40%.
Warunki klimatyczne panujące w krajach Południa dodatkowo sprzyjają psuciu się żywności. Jeśli pośrednicy nie odbierają swoich produktów od drobnych rolników, bo nie spełniają one oczekiwań nabywców, oznacza to często trudności egzystencjalne, a nierzadko głód dla rolników i ich rodzin.
Bez skazy i kształtne!
Oczekiwania konsumentów doprowadzają do kolejnej ważnej przyczyny marnowania żywności. Perfekcjonistyczne wymagania doprowadziły do powstania ideału każdego produktu, a często nawet wytycznych i przepisów dotyczących ideału, takich jak krzywizna ogórka, kolor pomidorów czy średnica jabłek. Owoce i warzywa, które nie spełniają specyfikacji i norm, trafiają do śmieci. Dyrektywa UE dotycząca stopnia zakrzywienia ogórków została zniesiona w 2009 roku, ale mocno zakrzywione ogórki nadal nie trafiają na półki sklepowe. Powodem tego jest z pewnością w dużej mierze wpływ mediów i agencji reklamowych, które przedstawiają konsumentom idealny obraz żywności.
Odpady o daleko idących konsekwencjach
Na poziomie globalnym marnowanie żywności ma przede wszystkim negatywne skutki zwrotne dla ubogiej części ludności świata, takiej jak drobni producenci rolni w krajach słabo rozwiniętych. Zakamuflowane jako zwiększony popyt pozbywanie się żywności prowadzi do wzrostu cen na rynkach światowych - zwłaszcza podstawowych artykułów spożywczych. W ciągu ostatnich 10 lat cena zboża na rynku światowym wzrosła o 200%, a przy rosnącej inflacji nie widać, aby ten wzrost miał się zatrzymać.
Problem marnowania żywności nie jest nowy, ale w czasach zmian klimatycznych jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Do produkcji żywności potrzebne są duże ilości wody. Duże ilości zasobów potrzebne są do przechowywania (zwłaszcza chłodzenia) i transportu. Pozyskiwanie lub spalanie tych zasobów ma duży wpływ na zmiany klimatu. Z kolei nieprzewidywalne klęski nieurodzaju spowodowane suszami lub powodziami stają się coraz częstsze w wyniku postępującej zmiany klimatu.
Zadanie współfinansowane z budżetu powiatu krapkowickiego.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 18 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze