Poszkodowana kobieta podwiozła Krapkowiczanina na wskazane przez niego miejsce. Ten wysiadając z samochodu, ukradł jej torebkę. 39-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W piątek 20 stycznia w Gogolinie doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policjanci z Gogolina mocno się zdziwili, gdy wracając z nocnego patrolu zastali wyłamane częściowo drzwi na posterunek. Nieproszony gość wszedł przez dziurę i… poszedł się przespać do pokoju socjalnego.
Tragedia w niemieckim Barsinghausen: 4-letni Fabian zmarł po tym, jak pobił go partner jego matki. Jak się okazuje, sprawca - 33-letni Daniel G. - pochodzi z gminy Walce. Matka nieżyjącego chłopca też jest Polką.
12 stycznia policjanci z Krapkowic zostali wezwani przez ochronę jednego z marketów, która ujęła złodzieja na gorącym uczynku.
Policjanci zostali wezwani na interwencję związaną z zakłócaniem porządku publicznego oraz zniszczeniem mienia. Jak się okazało, na miejscu zastali jednak dodatkowe „okoliczności”, które zadecydowały o dodatkowych zarzutach dla sprawcy.
Kierowca volkswagena nie chciał poddać się kontroli drogowej i salwował się ucieczką przed radiowozem. Rozpoczęła się ona jeszcze w Krapkowicach a zakończyła w Obrowcu.
Co najmniej do dwóch zdarzeń drogowych doszło dziś 11 stycznia rano w naszym powiecie.
Czteroosobowa grupa zniszczyła dwa samochody zaparkowane przy jednym z zakładów produkcyjnych przy ulicy Opolskiej w Krapkowicach.
Podczas długiego weekendu krapkowiccy policjanci aż czterokrotnie wyjeżdżali do interwencji związanych z nietrzeźwymi. Niektóre z nich mogły się skończyć tragicznie.
Kierująca osobówką mimo małej prędkości wpadła w poślizg i wylądowała w przydrożnym rowie. Na szczęście nic jej się nie stało.
W środę 28 grudnia w jednym z mieszkań w Gogolinie znaleziono martwego mężczyznę. Nie żył co najmniej od kilkunastu dni.
W piątek 30 grudnia o godzinie 1.20 służby alarmowe otrzymały zgłoszenie o tym, że pijany mężczyzna usiłuje wsiąść za kierownicę skody. Podczas wykonywania połączenia alarmowego 41-latek odjechał w nieznanym kierunku.
W Łowkowicach doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Kierowca jednego z nich nie przyjął jednak mandatu.
Nawet do dwóch lat więzienia grozi sprawcy zdarzenia drogowego, do jakiego doszło w niedzielę 1 stycznia na trasie pomiędzy Zdzieszowicami a Górą Świętej Anny. Mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.