Pierwszy przypadek miał miejsce w poniedziałek 15 maja około godziny 10.30. Do Publicznego Przedszkola nr 2 w Zdzieszowicach przy ulicy 1 Maja wpłynęła informacja, że w budynku może być podłożona bomba. W momencie zdarzenia w obiekcie było 37 dzieci oraz 10 pracowników. Dyrekcja nie zdecydowała się na ewakuację, jednak rodzice zostali poinformowani, że mają odebrać swoje dzieci. Mundurowi po przybyciu na miejsce nie stwierdzili zagrożenia.
Następnego dnia, 16 maja o godz. 14.19, krapkowiccy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że ładunek wybuchowy tym razem został podłożony w banku przy ul. Nowej w Zdzieszowicach. Taką informację od nieznanego mężczyzny odebrał pracownik placówki, który zawiadomił o zajściu policję. Ewakuowano siedem osób. Na miejsce wezwano patrol policji i pirotechnika. Na terenie banku nie znaleziono jednak ładunku wybuchowego.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze