Już dwa tygodnie temu ilość interwencji związanych z pożarami traw w powiecie krapkowickim była zatrważająca, bo doliczano się ich aż 9. Niestety statystyki w tym zakresie nie maleją i w ubiegłym tygodniu takich interwencji było jeszcze więcej. Większość z nich miała miejsce w Gogolinie.
Najbardziej pracowitym dniem dla strażaków był 15 marca, kiedy to aż sześciokrotnie interweniowano w sprawie gaszenia traw w Gogolinie. Zaczęło się o godzinie 13.44, kiedy druhowie zostali zadysponowani do pożaru na ul. Bocznej. Chwilę później, o godz. 14.17 strażacy znów wyjechali do pożaru, tym razem na ul. Konopnicką. (...) Ostatni pożar tego dnia w Gogolinie miał miejsce przy ulicy Bocznej.
Ilość interwencji związanych z pożarami traw w Gogolinie oraz częstotliwość ich występowania były zatrważające i budziły poważne podejrzenia nie tylko wśród mieszkańców, ale także samych strażaków.
- Niemożliwe jest, żeby ogień pojawiał się w tak krótkim odstępie czasowym tak blisko siebie – mówi mł. bryg. Lucjan Lubaszka z KPPSP w Krapkowicach.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 22 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze