Dziś, w piątek 8 kwietnia, przed Bankiem Ochrony Środowiska w Opolu odbyła się konferencja prasowa opolskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego i dotyczyła protestu przeciwko pobieraniu marży od kredytów przez państwowe banki.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podniesieniu stopy procentowej NBP do 4,5 proc. To siódma z rzędu podwyżka. Taka sytuacja negatywnie odbija się na statusie materialnym polskich rodzin. Efektem podwyżki stóp procentowych jest bowiem ciągły wzrost rat kredytów.
Szef ludowców w regionie, Marcin Oszańca, przypomniał, że dziś raty złotowych kredytów mieszkaniowych są nawet o około 50-60 proc. wyższe niż we wrześniu 2021 r. Dotychczasowe podwyżki stóp sprawiły, że rata takiego przeciętnego kredytu hipotecznego (300 tys. złotych na 30 lat) wzrosła średnio z 1100 złotych do ponad 2 tysięcy złotych. Będzie jeszcze drożej.
Mówił także, że wzrost kosztów życia nie dotyczy wyłącznie kredytów. Galopująca inflacja sięgająca 11% rok do roku oraz skokowy wzrost cen wynikający z destabilizacji regionu potęgują trudności Polaków. Bardzo bolesne są także podwyżki w obszarze cen energii.
- Taka sytuacja wymaga wyjątkowych środków. Dlatego domagamy się zrezygnowania z pobierania marży przez banki – w szczególności banki państwowe, na które bezpośredni wpływ ma rząd. Działanie proponowane przez Koalicję Polską przyniesie wymierne korzyści kredytobiorcom! Marża na poziomie 2% przy zadłużeniu wynoszącym 300 000 złotych to 500 zł miesięcznie. Marża na poziomie 2% przy zadłużeniu wynoszącym 500 000 złotych to 834 zł miesięcznie.
Marcin Oszańca mówił także:
- Konieczna jest interwencja państwa na rynku finansowym w postaci rezygnacji z pobierania marży od kredytów przez państwowe banki. Banki i tak będą zarabiać na oprocentowaniu kredytów. Po co była repolonizacja banków? Państwowe banki powinny w pierwszej kolejności kierować się dobrem i interesem Polaków. Premier Morawiecki, doświadczony bankier, powinien przekonań swoich kolegów bankierów do rezygnacji z pobierania marży.
Napisz komentarz
Komentarze