W miniony weekend (21-22 września) w Pisarzowicach miały się odbyć gminne dożynki. W obliczu tragedii, która wydarzyła się na naszych oczach, lokalne władze samorządowe zadecydowały o rezygnacji z tej imprezy.
- Trudno świętować, gdy nasi sąsiedzi, przyjaciele i znajomi potrzebują pomocy i wsparcia – mówi burmistrz Strzeleczek Marek Pietruszka. - Wobec ogromu zniszczeń, jakie przyniosła powódź, musimy przede wszystkim wspierać tych, którzy potrzebują pomocy.
Zamiast wielkiej fety, w Pisarzowicach zorganizowano symboliczne uroczystości dożynkowe. Wszystko zaczęło się mszą świętą, podczas której wierni dziękowali za tegoroczne plony oraz modlili się w intencji powodzian. Po liturgii uhonorowano twórców koron żniwnych w podziękowaniu za ich pracę i piękne symboliczne podtrzymywanie tradycji, mimo trudnych okoliczności.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 24 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze