Pajączkowski związał się z Ruchem dwuletnią umową, a przez ostatnich 6 lat kierował seniorską drużyną MKS-u Gogolin, a w poprzednim sezonie „wykręcił” z nią najlepszy rezultat od 20 lat kończąc ligę na piątym miejscu z 46 punktami w 30 meczach. Ostatnie rozgrywki nie były już tak udane dla klubu z miasta Karlika i Karolinki. Przed ich startem klub opuściło kilku podstawowych zawodników i MKS spadł do okręgówki. Mimo tego trener spadkowicza spotkał się z zainteresowaniem innych klubów, a ze złożonych ofert wybrał tę „zza miedzy”. Dekadę temu „Pająk” był już przy Rozwadzkiej, tyle tylko że w roli zawodnika. Spędził tam jesień sezonu 2013/2014 rozgrywając w II lidze w barwach Ruchu w sumie 16 spotkań i jedno w Pucharze Polski.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze