Krapkowiczanie zachowali fotel lidera, ale drugi w tabeli grupy czwartej Sokół Niemodlin ma już tylko dwa punkty straty i jeden mecz do rozegrania więcej. Wszystko za sprawą remisu biało-zielonych przed własną publicznością z ekipą z Białej. Goście już po dwóch kwadransach wypracowali sobie niezłą zaliczkę prowadząc 2-0 po trafieniach Marka Bajorka i Mateusza Józefa. Przed zmianą stron kontaktową bramkę zdobył Piotr Wronka i gospodarze wrócili do gry. W odsłonie numer dwa rezultat długo nie ulegał zmianie, aż do 88.minuty. Wtedy to, po raz drugi na listę strzelców wpisał się „Wrona” ratując swojej drużynie remis. Potknięcie Otmętu wykorzystał wicelider. Po zaciętym spotkaniu niemodlinianie wygrali w Racławicach Śląskich 4-3 i zmniejszyli dystans do miejsca dającego awans do klasy okręgowej. W kolejnym meczu krapkowiccy piłkarze u siebie zmierzą się z Sudetami Moszczanka (sobota 27 kwietnia, godz.17.00).
Żyrowianie podejmowali czwarty w tabeli Jaryszów, ale nie mieli większych problemów z wypunktowaniem przeciwnika. Wynik trafieniem z 11. minuty otworzył Damian Pandel, a jeszcze przed zejściem drużyn do szatni w jego ślady poszedł Daniel Olechnowicz i było 2-0. Identyczną skuteczność gospodarze zaprezentowali po przerwie. W 54.minucie znowu do notesu arbitra trafił Olechnowicz, a na sekundy przed końcowym gwizdkiem, rezerwowy Mateusz Lewandowski dobił przyjezdnych pieczętując wygraną swojego zespołu. W nadchodzącej kolejce spotkań Victoria zagra na wyjeździe z Naprzodem Ujazd Niezdrowice (niedziela 28 kwietnia, godz. 17.00).
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze