Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 17 maja 2024 13:45
Przeczytaj:
Reklama https://gumienny.eu/
Reklama https://pupkrapkowice.ssdip.bip.gov.pl/
Reklama APN PRACA

Życie kocha wodę

Koniec zimy i początek wiosny kojarzy się nam przede wszystkim z budzącą się do życia przyrodą i z rozpoczęciem cyklu rozrodczego i wegetacyjnego. Jednak w dużej mierze cały ten cykl wiąże się tak naprawdę z dostępnością wody dla organizmów, a od jej dostępności i zasobności zależy ich przyszłość. Przekonajmy się, dlaczego życie i woda stanowi nierozerwalne połączenie i dlaczego organizmy kochają wodę.
Życie kocha wodę

Dostępność wody
Woda w zimę jest niedostępna dla większości organizmów, ponieważ ani rośliny ani większość zwierząt nie jest w stanie korzystać z wody w postaci zamrożonej, czyli w postaci lodu. Substancja ta jest podstawą metabolizmu wszystkich organizmów i nawet organizmy o niewielkim zapotrzebowaniu na wodę w czasie największej suszy zmniejszają swoją aktywność i procesy życiowe do niezbędnego minimum. Jest to naturalny proces, który w strefie klimatu umiarkowanego jest potrzebny organizmom do odpoczynku i przygotowania się na nowy cykl wegetacyjny. Oprócz naturalnych procesów  w świecie przyrody (jak na przykład okresu zimowego i stanu wyciszenia) dostępność wody dla ludzi, zwierząt i innych organizmów wynika również z działalności człowieka. Pomimo tego, że woda jest niezbędna dla życia, jej zasoby są ograniczone i często nieracjonalnie wykorzystywane. Chociaż nasza planeta pokryta jest w aż niemal 71 % wodą, to woda słodka, czyli jedyna przyswajalna forma dla większości organizmów lądowych stanowi 2,5% zasobów wodnych na świecie. Wody słodkie w 68% zmagazynowane są w lodach i lodowcach. Pozostałe 30% wód słodkich znajduje się pod ziemią. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w Polsce zasoby wodne w roku 2021 były niezwykle małe w porównaniu do innych krajów Europejskich. Polska znalazła się prawie na szarym końcu listy europejskich zasobów wodnych, wyprzedzając jedynie Czechy, Cypr oraz Maltę. Zagrożeniami dla wody pitnej jest dostarczanie do nich szkodliwych substancji chemicznych takich jak ksenobiotyki, mikroplastiki, detergenty, metabolity oraz farmaceutyki. To wszystko potęguje wielki kryzys wodny i stanowi jedno z największych wyzwań XXI wieku.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 16 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama