Przed przystąpieniem do meritum sprawy chciałbym podziękować Kamilowi Czaińskiemu, który przybliżył mi i wyjaśnił zawiłości związane z pewnymi aspektami zapisywania tekstów po śląsku. Kamil jest slawistą, bohemistą i badaczem języka śląskiego oraz doktorantem w Instytucie Slawistyki Polskiej Akademii Nauk. Obecnie współrealizuje projekt naukowy pn. „Różnorodność językowa w Polsce” oraz przygotowuje pracę doktorską na temat ideologii językowych na Śląsku Cieszyńskim.
Kodyfikacja języka śląskiego
W ostatnich latach rozwinęły się znacznie prace związane z kodyfikacją języka śląskiego, mimo że w polskim prawie nie jest on oficjalnie uznawany. Możliwe jednak, że niedługo się to zmieni. 25 stycznia tego roku do Sejmu trafił projekt ustawy nadającej śląskiemu status języka regionalnego.
W sierpniu 2009 r. grupa śląskich działaczy ze stowarzyszeń „Danga”, „Pro Loquela Silesiana” oraz „Przymierze Śląskie”, tworzących wraz z językoznawczynią Jolantą Tambor zespół kodyfikacyjny, przyjęła na posiedzeniu w Cieszynie czterostronicowy dokument o nazwie „Wstępne zasady pisowni śląskiej”. Celem kodyfikacji języka śląskiego jest ustanowienie standardowych zasad zapisu, tak, aby umożliwić jego użytkownikom komunikację w formie pisemnej, przy jednoczesnym zachowaniu spójności w różnych dziedzinach życia.
W publikacji „Zasady pisowni języka śląskiego” (2022) podaje się, że system liter języka śląskiego, składa się z trzydziestu sześciu liter prostych i dwunastu złożonych (dwuznaków i trójznaków).
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 16 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze