Chruściki
Czasem aby przekonać się, jak niezwykły może okazać się świat przyrody, należy spojrzeć głębiej i odkryć to, co nie jest oczywiste na pierwszy rzut oka. Chruściki to grupa małych i niepozornych owadów z rodziny bagiennikowatych. Są to mistrzowie kamuflażu i architektury. Na wiosnę larwy chruścików rozpoczynają budowę swoich skomplikowanych konstrukcyjnie domków. Swoje przenośne norki budują z części roślin wodnych, nasion, ziarenek piasku i kamyków czy nawet muszli ślimaków. Wszystkie elementy łączą się ze sobą za pomocą przędzy jedwabnej. Styl budowania domków oraz używane przez larwy materiały są cechą odróżniającą od siebie poszczególne gatunki chruścików.
Pływak żółtobrzeżek
Oprócz chruścików owadem występującym w zbiornikach wodnych jest pływak żółtobrzeżek. Gatunek tego dużego chrząszcza należącego do rodziny pływakowatych doskonale przystosował się do życia w wodzie. Trudno pomylić go z innymi gatunkami chrząszczy: jego ciało jest spłaszczone, zielonkawe, po bokach którego wyróżniają się żółte brzegi przedplecza i pokryw skrzelowych. Oprócz doskonałych umiejętności pływackich potrafi przemieszczać się latając, na przykład szukając lepszego siedliska. Pomimo podwodnego trybu życia chrząszcze te oddychają powietrzem atmosferycznym. Co jakiś czas owad musi wypłynąć na powierzchnię wody, aby zaczerpnąć nowy zapas powietrza. Gody pływaka rozpoczynają się jesienią, kiedy dochodzi do zapłodnienia. Samica składa około tysiąca zapłodnionych jaj na wiosnę, kiedy warunki atmosferyczne są najbardziej optymalne. Jaja składane są w tkankach roślin, tak aby uchronić je przed atakiem drapieżnika i zachować odpowiednie warunki tlenowe. Po kilku dniach wylęgają się larwy żywiące się drobnymi zwierzętami wodnymi takimi jak skorupiaki czy larwy owadów. Kiedy po 4-6 miesiącach larwa osiąga odpowiednią długość, czyli ok. 6 cm, wychodzi na ląd i w zagłębieniu w ziemi dochodzi do jej przepoczwarzenia w osobnika dorosłego. Osobniki dorosłe żyją około 2 lat.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 26 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze