- Może na początku powie Pani parę słów o sobie.
- Mam 38 lat, mieszkam w gminie Walce. Z wykształcenia jestem pracownikiem socjalnym, a aktualnie pracuję w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Kędzierzynie-Koźlu. Dodatkowo pełnię funkcję kuratora społecznego i wiceprzewodniczącej Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego. Jestem też członkiem składu ustalającego poziom wsparcia przy Wojewódzkim Zespole ds. Orzekania o niepełnosprawności w Opolu no i członkiem zarządu Mniejszości Niemieckiej w Walcach.
- Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować na stanowisko wójta?
- Od momentu otrzymania propozycji do chwili podjęcia decyzji o udziale w wyborach minęło kilkanaście tygodni. Był to czas analizowania wszystkich „za” i „przeciw”. Ostatecznie postanowiłam, że jest to najlepszy dla mnie moment, ponieważ jestem jeszcze młodą osobą, pełną chęci a przede wszystkim odwagi. Moje życie rodzinne jest ustabilizowane, dzieciaki są już duże i w miarę samodzielne. Mam również ogromne wsparcie ze strony męża, jak i najbliższej rodziny. Dodatkowo przy podjęciu decyzji pomógł mi zapał młodych ludzi, gdy wspólnie tworzyliśmy nasz zespół. Ten team składa się z wielu młodych, ambitnych osób, dla których sprawy naszej gminy nie są obojętne. To tutaj chcą się realizować rodzinnie czy zawodowo. Nie bez znaczenia jest również fakt, że obejmując stanowisko wójta, mogę zostać pierwszą kobietą, która będzie piastowała tak wysoki urząd w gminie. Mam nadzieję, że rozbudzę w młodych ludziach, a przede wszystkim w kobietach, chęć pracy w samorządzie lokalnym.
- Bycie kobietą ma swoje atuty...
- Kobiety poza tym, że są wspaniałymi żonami, matkami, działaczkami społecznymi w szkołach czy innych organizacjach, są również dobrymi organizatorkami. Mają też głowy pełne świetnych pomysłów. Czasami tylko trzeba im to umożliwić. Dlatego uważam, że kobiety doskonale odnajdują się w świecie polityki, w tym także w lokalnych samorządach. Dlatego też tak ważną dla mnie sprawą jest umożliwienie powrotu do pracy czy w ogóle wejścia na rynek pracy kobietom, które założyły już rodziny. Moim zamysłem jest zapewnienie ich dzieciom miejsca w placówce opiekuńczej, świetlicy szkolnej po to właśnie, by nie musiały się martwić, że nie mają co począć z dziećmi, bo w domu nie ma np. babci czy omy, która mogłaby się nimi zaopiekować.
- Dlaczego startuje Pani z KW Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy?
- Osobiście nie opowiadam się za żadną opcją, czy partią polityczną. Uważam, że z każdym można się dogadać bez względu na jego przynależność partyjną, czy jego poglądy polityczne. Naszym wspólnym hasłem w tej kampanii wyborczej jest dialog i współpraca i na tym właśnie chcę opierać swoją pracę na stanowisku wójta gminy Walce.
- Jakie ma Pani plany na dalszy rozwój gminy? Od czego trzeba zacząć?
- Cóż, od dłuższego czasu jako zwykły mieszkaniec gminy, przyglądam się funkcjonowaniu naszej jednostce samorządowej. Jest kilka spraw, które budzą mój niepokój i które będę chciała zmienić. Mam na myśli głównie sposób zatrudniania pracowników, przeprowadzania konkursów na wolne stanowiska urzędnicze. Uważam, że nic nie powinno odbywać się „po znajomości”, „pod stołem” lub „na szybko”. Ludzie są świetnymi obserwatorami i nic nie powinno wzbudzać powszechnej wątpliwości. Dodatkowo nie podejmę żadnej decyzji do momentu, gdy nie przyjrzę się stanowi finansowemu gminy, toczącym się i zaplanowanym inwestycjom. Jako przedstawiciel gminy będę bezpośrednio odpowiedzialna za jej stan finansowy. A wiadomo, jak to jest z budżetem nawet tym domowym, wszystko musi się „spinać”, by starczyło „od pierwszego do pierwszego”. Nie możemy pozwolić sobie na zaciąganie kolejnych kredytów, aby realizować nowe zadania, jeżeli nie mamy pewności płynności finansowej. Dodatkowo chciałabym wprowadzić okresowe spotkania z sołtysami jako osobami, które bezpośrednio powinny posiadać wiedzę na temat funkcjonowania danego sołectwa, jego potrzeb czy oczekiwań.
- Dziękuję za rozmowę.
fot. KW Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy, Sfinansowano z KW Stowarzyszenie Bezpartyjni Samorządowcy
Napisz komentarz
Komentarze