To miała być wielka inwestycja, na którą zdzieszowiczanie czekali od dawna. Przypomnijmy, że tzw. wielki przejazd w mieście od dawna już wymagał remontu. Dowodem na to były stare popękane płyty betonowe między torami. Przejazd po wybojach nie należał do przyjemnych doświadczeń.
Przebudowa tego przejazdu została przeprowadzona przed kilkoma miesiącami w ramach remontu linii kolejowej E30 na odcinku Opole – Kędzierzyn-Koźle. Wydawałoby się, że po zakończeniu robót ten temat zostanie w końcu zamknięty, ale wkrótce okazało się, że to nie koniec problemów.
Jeden z naszych czytelników poinformował nas, że oddany do użytku tzw. wielki przejazd zaczyna się… sypać.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 1 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze