Dzięki tej inwestycji miasto stało się atrakcyjną lokalizacją dla różnych gałęzi przemysłu, a szczególnie dla branży papierniczej, która znalazła tu korzystne warunki dla swojego rozwoju. Wraz z otwarciem linii kolejowej, ówczesne Krappitz zyskało nowy impuls, który pozwolił na wykorzystanie bogactw przyrody i zasobów dostępnych w regionie. Szczególnie atrakcyjnym aspektem dla przemysłu papierniczego były trzy czynniki, a mianowicie dostęp do dużej ilości wody, dostępność taniej siły roboczej a co najważniejsze duże zasoby leśne. Te elementy stanowiły klucz do sukcesu dla zakładów papierniczych, które miały wykorzystać te atuty do swojej działalności.
Jednym z pierwszych kroków w rozwoju przemysłu papierniczego w Krapkowicach było założenie fabryki papieru przez spółkę Niess u. Werle z Wrocławia w 1899 roku. W wyniku intensywnych prac budowlanych, w maju 1901 roku rozpoczęła pracę pierwsza maszyna papiernicza o szerokości roboczej 260 cm. Kolejnym etapem było przekształcenie zakładu w samodzielną spółkę pod nazwą Papierfabrik Krappitz AG, co stało się w 1905 roku.
W 1903 roku, hrabia Hugo Lazy Arthur Henckel von Donnersmarck nabył działkę obok fabryki papieru i zainicjował zakład produkcji celulozy siarczynowej. Rozwój tej gałęzi przemysłu był również imponujący - w latach 1905-1906 zakład rozbudowano o wydział papierniczy, w którym działało aż pięć maszyn produkujących różnorodne rodzaje papierów, w tym worki papierowe.
Trzecia fabryka papiernicza w Krapkowicach powstała też w 1903 roku, założona przez hrabiego Heinricha von Haugwitza-Hardenberga-Reventlow. Fabryka specjalizowała się w produkcji tektury i papy. Dzięki tym inwestycjom, Krapkowice zaczęły stawać się nowoczesnym ośrodkiem przemysłowym, przyciągając inwestorów i tworząc miejsca pracy.
Okres przed I wojną światową był czasem intensywnego wzrostu i rozwoju krapkowickiego przemysłu papierniczego. Po modernizacjach i rozbudowach, w roku 1911 uruchomiono maszynę o szerokości roboczej 360 cm, co umocniło pozycję fabryki jako jednego z głównych producentów papieru w Niemczech. Papierfabrik Krappitz AG znalazła się w czołówce niemieckich potentatów, produkując aż do 94 ton papieru gazetowego oraz wysokiej jakości papieru drukarskiego i ilustracyjnego dziennie.
Regularne wpływy z podatków umożliwiły rozbudowę i ulepszanie miejskiej infrastruktury. Sytuacja finansowa mieszkańców stale się poprawiała, co zaowocowało rozwojem sektora handlu i usług. W roku 1920 fabrykę papieru Papierfabrik Krappitz AG przejęła firma Hartmann u. Co. G.m.b.H. ze Szczecina. Dwa lata później, ten sam los spotkał krapkowickie zakłady należące do hrabiego Henckla von Donnersmarcka. Nowy właściciel złączył obie fabryki, tworząc przedsiębiorstwo Natronzellstoff und Papierfabriken A.G., które jest znane skrótem Natronag. W roku 1938 doszło do fuzji koncernu Hartmanna z firmą Waldhoff AG z siedzibą w Berlinie poprzez wykup akcji.
Niestety, rok 1945 przyniósł poważne zniszczenia podczas działań wojennych i następnie grabieże oddziałów Armii Czerwonej. Jednak po przejęciu Krapkowic przez administrację polską 10 maja 1945 roku, rozpoczął się proces odbudowy i uruchamiania przemysłu. Stan obiektów i wyposażenia fabryki tektury von Haugwitza uniemożliwił jednak wznowienie produkcji, co zaowocowało utworzeniem w 1951 roku Zakładów Remontowo-Montażowych Przemysłu Papierniczego.
Krapkowickie Zakłady Papiernicze powróciły do działalności w 1947 roku, kiedy to powołano przedsiębiorstwo państwowe z siedzibą w Kaletach. Dzięki ciągłej rozbudowie i modernizacji, krapkowicka papiernia utrwaliła swoją pozycję jako jeden z wiodących producentów celulozy, papierów pakowych, worków i sznurków papierowych oraz innych produktów papierniczych w Polsce.
W 1991 roku Zakłady Papiernicze w Krapkowicach przekształcono w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, a w 2002 roku stały się częścią fińskiej grupy Metsa Tissue. Osiągnięcie tego etapu to rezultat wytrwałych działań restrukturyzacyjnych i dostosowania do zmieniającego się rynku. W ciągu wielu lat działalności, krapkowickie papiernie skoncentrowały się na rozwoju produkcji papierów higienicznych, a produkcję worków papierowych i celulozy stopniowo ograniczono i zlikwidowano. To długi proces przemian, który pozwolił zachować konkurencyjność i utrzymać się na rynku.
Napisz komentarz
Komentarze