Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 13:59
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://dlarodziny.opolskie.pl/2024/07/12/opolska-karta-rodziny-i-seniora-jest-z-wami-10-lat/
Reklama http://www.isdmsolution.pl/

Uciekli z piekła - uchodźcy z Ukrainy opowiadają dramatyczne historie

Od soboty do miast i wsi powiatu krapkowickiego przyjeżdżają uchodźcy z Ukrainy. W poniedziałek o godz. 13.30 było ich już 65, ale ta liczba zmienia się z godziny na godzinę. (Stan na koniec dnia 28.02 to 94 osoby). To głównie kobiety z dziećmi, są także ludzie starsi… Opowiadają dramatyczne historie, mówiąc o walce o swój kraj, ocierają łzy. Dziękują wszystkim, którzy im pomagają, ale i sami chcą działać, niosąc pomoc tym, którzy zostali w ogarniętej pożogą ojczyźnie. Chcą wrócić do swoich domów, jak tylko znów zapanuje pokój.
Uciekli z piekła - uchodźcy z Ukrainy opowiadają dramatyczne historie
Spod Lwowa do Choruli rodzina Wiery i Iwana jest już bezpieczna.

Autor: archiwum prywatne

Jedną z pierwszych rodzin, jaka trafiła do nas, była rodzina spod Lwowa, którą ulokowano tymczasowo w Centrum Aktywizacji Wiejskiej w Choruli (pomieszczenia przygotowała gmina wraz z sołectwem). To Wiera i Iwan oraz ich czwórka dzieci w wieku 17, 13, 9 i 3 lata. Ich podróż do Choruli trwała 36 godzin. Jak mówią, było ciężko, ale wreszcie poczuli się bezpiecznie. Nie jechali w ciemno: w latach 2017-2018 oboje pracowali tutaj w różnych firmach: w Gogolinie, Krapkowicach i Kędzierzynie-Koźlu.  

- W naszej ewakuacji pomogli nam właśnie ludzie, których tu wtedy poznaliśmy i zaprzyjaźniliśmy się, jesteśmy im ogromnie wdzięczni – podkreśla małżeństwo.  – Wszyscy tu są w ogóle bardzo przyjaźni i serdeczni, Ukraińcy często mają obawy, że Polacy nas nie lubią, ale to nieprawda, my doświadczamy zupełnie czegoś przeciwnego. Skontaktowała się z nami pani Agnieszka z firmy APN Praca z Opola, to jest agencja pracy, z której korzystaliśmy kiedyś. I to właśnie APN zaoferowała się, że po nas przyjedzie na granicę, pomogli nam wszystko zorganizować i już nam proponują pracę. A jak tylko praca będzie, dzieci pójdą do szkoły, poradzimy sobie! Damy radę.  

Wiera i Iwan dotarli do Polski przez Węgry...

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 1 marca - e-wydanie dostępne tutaj.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: marudaTreść komentarza: Prośba tyko o przeprawę do Krapkowic z Żywocic bo męczarnia do Krapkowic przez Kłodnicę choćby do lekarza jest mocno frustrująca.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 13:08Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: OnnTreść komentarza: Dziękuję za każdą, nawet najdrobniejszą pomoc.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:29Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: ssqfsfsfTreść komentarza: Czy to ma logistyczny sens? Rozumiem spontaniczną chęć niesienia pomocy, ale realne koszty i zaangażowanie kilku osób. Może to można zrobić efektywniej? To nie zarzut, ale pytanie.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:24Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: HipokrytTreść komentarza: Godzine temu napisałem komentarz i gdzieś jest?Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:00Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: HipokrytTreść komentarza: Ciekawostka, w sieci marketów stał kosz na dary do braci ukraincow, teraz stoi kosz na dary dla powodzian, co ciekawe dla braci ukraincow kosz był lepiej i bogaciej wypełniony niż dla rodaków dotkniętych klęską powodzi.DlaczegoData dodania komentarza: 18.09.2024, 22:09Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: Opola***aTreść komentarza: Rozumiem, że datki zebrane na poszczególnych mszach doży***owych zostaną w całości przekazane na pomoc powodzianom..Data dodania komentarza: 18.09.2024, 14:31Źródło komentarza: Najbliższe imprezy zostają okrojone oraz odwołane
Reklama