Interweniujący dzwonił do nas w tej sprawie aż trzykrotnie. W jego opinii rondo, które ma powstać w miejscu skweru z charakterystycznym butem, jest chybioną inwestycją, a pieniądze powinny być przeznaczone na inne przedsięwzięcia drogowe.
- Uważam, że rondo jest bardziej potrzebne na skrzyżowaniu ulic Prudnickiej i Kozielskiej przy Krapkowickim Domu Kultury – mówi. – Kierowcy wyjeżdżający z Kozielskiej chcąc skręcić w lewo muszą czasami stać po kilka minut, aż w końcu Prudnicka stanie się wolna. Najgorzej jest w godzinach szczytu. Wtedy trzeba po prostu liczyć na szczęście, że ktoś nas łaskawie wpuści na Prudnicką.
Nasz rozmówca wskazuje, że rondo przydałoby się również na skrzyżowaniu ulic księdza Koziołka z 3 Maja w Otmęcie, gdzie również nierzadko tworzą się korki. W jego opinii te inwestycje powinny być zrealizowane w pierwszej kolejności.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 22 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze