W zero waste istotną rolę odgrywają codzienne wybory. W praktyce chodzi o to, aby były oparte na minimalizmie i rozsądnym samoograniczaniu konsumpcji. Współczesny konsumpcjonizm rozkwitł dzięki szeroko rozumianemu marketingowi. Potencjalny klient jest namawiany poprzez reklamy i kampanie promocyjne do nabywania kolejnych dóbr. Tymczasem filozofia zero waste namawia do wybierania tych przedmiotów i usług, które rzeczywiście są potrzebne. W rezultacie prowadzą one do mniejszego zanieczyszczenia środowiska.
Warto zapoznać się z zasadami 5R, na których oparte jest zero waste. Pierwszą nazwano refuse (odmawiaj). Generalnie chodzi o nieprzyjmowanie przedmiotów, które bardzo szybko trafią do kosza na śmieci. Na tej liście są m.in. ulotki, próbki kosmetyków, gadżety reklamowe, opakowania i torby jednorazowego użytku.
Kolejna zasada to reduce (ograniczaj). Ta reguła dotyczy wprowadzenia minimalizmu we własnym życiu. Najlepiej nabywać i otaczać się tylko tymi przedmiotami, które są rzeczywiście potrzebne oraz dokonywania świadomych zakupów. Właśnie dzięki przestrzeganiu tej zasady można ograniczyć ilość wytwarzanych odpadów.
Trzecia reguła kryje się pod słowem reuse (używaj ponownie). Dla przedmiotów, które zostały już nabyte, można poszukać ponownego zastosowania. Zanim zostanie podjęta decyzja o wyrzuceniu niepotrzebnej rzeczy, warto odpowiedzieć na pytanie, czy komuś się ona nie przyda. Można też pomyśleć o oddaniu przedmiotów do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Coraz częściej można w nich znaleźć kioski, gdzie niepotrzebne przedmioty dostaną drugie życie i będą przez kogoś wykorzystane.
Jest jeszcze zasada recycle (segreguj i przetwarzaj). Przypomina o tym, jak ważny jest recykling, który jest następstwem prawidłowej segregacji odpadów. Z doświadczenia samorządowców oraz firm odbierających śmieci wynika, że nadal wielu mieszkańców Opolszczyzny niewłaściwie je segreguje. W konsekwencji rosną koszty gospodarki odpadami, a to bezpośrednio przekłada się na rachunki, które muszą płacić mieszkańcy.
Ostatnia reguła to rot (kompostuj), przy czym jest ona tutaj szeroko rozumiana. Obejmuje resztki jedzenia, gałęzie, trawę czy liście. To wszystko może być wykorzystane do tworzenia wartościowego, naturalnego nawozu do roślin.
Są też osoby, które do tej piątki dokładają jeszcze jedną zasadę o nazwie repair. Chodzi o naprawianie zepsutych przedmiotów. Zazwyczaj jest ona wykorzystywana przez różnego rodzaju firmy i instytucje.
Czy bycie „zerowesterem” na co dzień jest trudne? Początki wymagają wprowadzenia nowych nawyków i zastosowania ich w praktyce. Najważniejsze jest podejmowanie bardzo odpowiedzialnych decyzji zakupowych. Świadome wybory to pierwszy krok do zmniejszenia ilości wytwarzanych odpadów zanieczyszczających środowisko. Ideę zero waste można wprowadzić, analizując swój styl życia. Trzeba szukać tych obszarów, gdzie można zastosować zasady tej filozofii.
Idea niemarnowania kładzie również nacisk na jak najdłuższe lub wielokrotne używanie posiadanych przedmiotów. Mogą one znajdować nowe zastosowania, być przekazane innym ludziom lub naprawiane. Można dzielić się ubraniami, zabawkami, meblami czy nieużywanym już sprzętem. Zero waste to też powrót do tradycji. Przykładem może być używanie naturalnej chemii gospodarczej, pożyczanie książek z biblioteki zamiast kupowania nowych, robienie swoich przetworów, planowanie posiłków czy nabywanie produktów w większych opakowaniach.
Postawa zero waste jest w pełni etyczna i ekologiczna, gdyż wynika z poczucia odpowiedzialności za nadmierne zużycie zasobów naturalnych Ziemi, troski o kondycję środowiska i jakość życia przyszłych pokoleń. Jest szansą na przywrócenie przyrodzie możliwości zregenerowania się. Zero waste wynika również ze świadomości skutków własnych działań i realnego wpływu naszych indywidualnych wyborów na otoczenie. Systemowe rozwiązania są ważne, ale kierunek, w jakim podąża rynek, wyznaczają potrzeby pojedynczych konsumentów. A małe działania poszczególnych osób mogą stać się dominującym trendem.
Warto jeszcze wspomnieć o dodatkowym czynniku wynikającym z zastosowania zasad zero waste. Racjonalnie podchodząc do zakupów i otaczania się przedmiotami, można porządkować przestrzeń dookoła siebie. A to z kolei przekłada się nie tylko na mniej sprzątania, ale też psychikę. W efekcie można mieć więcej czasu na swoje pasje i zainteresowania.
O nie tylko ekologicznych zaletach zero waste
Idea zero waste (czyli zero odpadów) jest odpowiedzią na szkody w środowisku, których bezpośrednią przyczyną jest konsumpcyjny styl życia człowieka. Wiąże się on z coraz większą ilością wytwarzanych odpadów i zbyt szybkim zużywaniem zasobów naturalnych. Trzeba pamiętać, że te ostatnie są ograniczone. Rośnie więc rzesza ludzi, którzy starają się wdrażać w życie zasady filozofii zero waste. Warto się zastanowić, jakie korzyści przynosi model życia polegający na ograniczaniu zużywania zasobów. A jest ich sporo.
- 31.03.2023 12:06
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze