Do dramatycznych scen doszło w piątek 4 listopada na ulicy Waryńskiego w Krapkowicach. Tuż przed godziną 10.00 dyżurny krapkowickiej komendy odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym. Osoba postronna zauważyła wielkie kłęby dymu wydostające się z okien i zadzwoniła na numer alarmowy 112. Okazało się, że policyjny patrol przybył na miejsce przed strażakami. Dzięki szybkim działaniom policjanci zdążyli skutecznie rozprawić się z ogniem i wyprowadzić kobietę bezpiecznie na zewnątrz.
- Z lokalu na drugim piętrze przez otwarte okna i drzwi balkonowe wydobywały się duże ilości dymu, jak ustalono wewnątrz przebywała kobieta w podeszłym wieku – relacjonuje młodsza aspirant Ewelina Karpińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - Mundurowi bez chwili zawahania ruszyli jej na pomoc, ale niestety drzwi wejściowe były zamknięte, a z powodu dużego zadymienia kobieta nie była w stanie do nich podejść i otworzyć. Policjanci przedostali się więc do lokalu z balkonu sąsiedniego mieszkania i wyprowadzili 88-latkę. Następnie przy pomocy gaśnic samochodowych udało im się ugasić ogień.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze