Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 23:09
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://dlarodziny.opolskie.pl/2024/07/12/opolska-karta-rodziny-i-seniora-jest-z-wami-10-lat/
Reklama http://www.budopap.pl/

Jakość była po stronie Gogolina

W derbach powiatu MKS Gogolin rozbił krapkowicką Unię 4-0, prezentując zdecydowanie ciekawszy futbol. To szósta wygrana podopiecznych trenera Adriana Pajączkowskiego w tym sezonie i zarazem trzecia z rzędu. Zgoła odmienne statystyki ma natomiast rywal „zza miedzy”.
Jakość była po stronie Gogolina

Derbowa porażka była już trzecią z kolei dla zespołu ze stolicy naszego powiatu i co może martwić szkoleniowca Unii – jego ekipa przegrała za każdym razem do zera (wcześniej 0-2 z Większycami i 0-3 z Walcami – przyp. red.). Trudno jednak o zdobywanie bramek, jeśli zespół stwarza sobie okazji ku temu jak na lekarstwo. Tak było przynajmniej w sobotnie popołudnie w Gogolinie. 

– Nie mamy niestety odpowiedniej siły rażenia, by zagrozić przeciwnikowi – rozkładał ręce stoper niebiesko-białych Bartosz Brzozowski. – Bez tego ciężko o dobry rezultat z każdym w tej lidze.

Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, że na derby Unia – MKS fani obu zespołów będą musieli długo poczekać. Tymczasem ściągnięty w miejsce Łukasza Wichra trener Sławomir Sieńczewski naprędce sklecił drużynę, głównie po to, by klub najzwyczajniej przetrwał niezwykle trudny dla niego czas. Dla części graczy z Krapkowic derbowe starcie przy Kasztanowej było premierowym doświadczeniem tego typu, ale byli i tacy, którzy z łezką w oku wracali do wspomnień sprzed wielu lat. Wśród tych ostatnich wymienić można dwójkę 44-latków w osobach Wojciecha Dzięcioła i Jarosława Łysonia. Pierwszy zagrał pierwszą połowę, drugi wszedł na ostatnie 10 minut. 

Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 11 października - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: marudaTreść komentarza: Prośba tyko o przeprawę do Krapkowic z Żywocic bo męczarnia do Krapkowic przez Kłodnicę choćby do lekarza jest mocno frustrująca.Data dodania komentarza: 19.09.2024, 13:08Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: OnnTreść komentarza: Dziękuję za każdą, nawet najdrobniejszą pomoc.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:29Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: ssqfsfsfTreść komentarza: Czy to ma logistyczny sens? Rozumiem spontaniczną chęć niesienia pomocy, ale realne koszty i zaangażowanie kilku osób. Może to można zrobić efektywniej? To nie zarzut, ale pytanie.Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:24Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: HipokrytTreść komentarza: Godzine temu napisałem komentarz i gdzieś jest?Data dodania komentarza: 18.09.2024, 23:00Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: HipokrytTreść komentarza: Ciekawostka, w sieci marketów stał kosz na dary do braci ukraincow, teraz stoi kosz na dary dla powodzian, co ciekawe dla braci ukraincow kosz był lepiej i bogaciej wypełniony niż dla rodaków dotkniętych klęską powodzi.DlaczegoData dodania komentarza: 18.09.2024, 22:09Źródło komentarza: Pierwszy duży transport darów dotarł do KrapkowicAutor komentarza: Opola***aTreść komentarza: Rozumiem, że datki zebrane na poszczególnych mszach doży***owych zostaną w całości przekazane na pomoc powodzianom..Data dodania komentarza: 18.09.2024, 14:31Źródło komentarza: Najbliższe imprezy zostają okrojone oraz odwołane
Reklama