Na czwartoligowym poziomie derbowe pojedynki walczan z krapkowicką Unią nie były dla tych pierwszych miłym doświadczeniem. W sezonie 2020/2021 Walce poległy z Unią dwukrotnie (1-4 i 1-2), a tylko odrobinę lepiej było w ostatnim sezonie występów obu ekip w klasie okręgowej. W latach 2015/2016 ówczesny KS Krapkowice ograł u siebie walczan 4-2, by w delegacji zremisować 2-2. Podobnie było rok wcześniej, gdy jesienią krapkowiczanie na wyjeździe święcili triumf 4-1, by w rewanżu podzielić się punktami (3-3). Najlepsze wspomnienia z derbowych pojedynków Unii z LZS-em kibice tych ostatnich mają z sezonu 2013/2014. Obydwie konfrontacje wygrali wtedy piłkarze z Walec (4-2 i 2-1), meldując się na finiszu rozgrywek na 4. miejscu.
W ostatniej rundzie spotkań BS IV ligi derby przebiegały wyłącznie po myśli gości, którzy już w 6. minucie trafili na 1-0. Autorem celnego strzału był Rafał Chałupiński, który w drugim meczu z rzędu wpisał się na listę strzelców. Udział w tym golu miał bramkarz krapkowiczan, któremu przy próbie interwencji futbolówka uciekła między rękami, znajdując drogę do siatki. W premierowej odsłonie starania gospodarzy, by wyrównać straty, spaliły na panewce, za to przyjezdni po przerwie zdołali podwyższyć prowadzenie. Tym razem po asyście Patryka Zagożdżona do siatki niebiesko-białych celnie przymierzył Przemysław Zawadzki i miejscowi „stanęli pod ścianą”. Ich starania o kontaktowe trafienie zakończyły się stratą gola numer trzy, który był dziełem aktywnego Chałupińskiego. W tej akcji podawał mu Kamil Schindzielorz i goście zwyciężyli w Krapkowicach nad wyraz gładko 3-0.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 4 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze