Ale od początku. Zaginięcie zgłosiła o 11.00 godzinie 23 –letnia partnerka mieszkańca Rybnika. Z jej relacji wynika, że 26-latek około godziny 0.30 po kłótni oddalił się z miejsca, gdzie para wypoczywała nad jeziorem i nie powrócił. Był pod wpływem alkoholu i nie było wiadomo gdzie się udał. Nie zabrał ani telefonu, ani dokumentów, ani swoich rzeczy.
Policjanci nie wdrożyli poszukiwań pierwszego stopnia, gdyż mężczyźnie w przeszłości już zdarzały się podobne zachowania i po pewnym czasie odnajdywał się cały i zdrowy. Jako że mogło dojść do wypadku, o wsparcie poproszono jednak strażaków z OSP z Januszkowic, Rozwadzy i Żyrowej, którzy przy pomocy łodzi spenetrowali teren jeziora i jego brzegi oraz pobliski odcinek Odry. Nie odnaleźli 26-latka. Dopiero wieczorem przed godziną 20.00 policjanci poinformowali, że poszukiwany odnalazł się cały i zdrowy.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 16 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze