Przypomnijmy, w sobotę 23 lipca doszło do pożaru mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ulicy Chrobrego. Jak się później okazało, w środku znajdowała się 80-letnia staruszka, która nie potrafiła sama opuścić budynku. Przerażona schowała się w łazience i czekała na pomoc.
Jeden ze świadków próbował sam uratować starszą kobietę. Usiłował się przedostać na pierwsze piętro po desce. Mimo to próby zakończyły się fiaskiem, a czynności dokończyli policjanci. Kobietę uratowano i przetransportowano do szpitala.
Mężczyzna, który próbował ratować staruszkę, był przerażony całą sytuacją. Niepokoiło go przede wszystkim to, że pod płonącym mieszkaniem zgromadziła się grupa gapiów, którzy wcale nie garnęli się do udzielenia pomocy 80-latce, mimo że przeraźliwie wołała o pomoc. Woleli całość akcji nagrywać telefonem komórkowym. Według niego świadczy to o strasznej znieczulicy społecznej.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze