Do zdarzenia doszło około godziny 18:30. Świadkowie relacjonują, że mężczyzna wszedł do kościoła w trakcie nabożeństwa, kierując się w stronę ołtarza. Tam zaczął krzyczeć, przerywając przebieg mszy. Jakby tego było mało, odpalił papierosa – co wywołało oburzenie zarówno wśród wiernych, jak i prowadzącego mszę duchownego. Na miejscu szybko pojawiła się policja, jednak mężczyzna zdążył oddalić się w nieznanym kierunku.
Funkcjonariusze nie potrzebowali jednak wiele czasu, aby ustalić tożsamość sprawcy. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego. W rozmowie z policjantami mężczyzna tłumaczył, że nie potrafi wyjaśnić swojego zachowania.
37-latek usłyszał zarzuty obrazy uczuć religijnych oraz zakłócenia obrzędu religijnego. Zgodnie z artykułami 195 i 196 Kodeksu karnego, za takie czyny grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, a sprawa trafi do sądu.
Zakłócanie obrzędów religijnych i obraza uczuć religijnych to przestępstwa, które choć rzadkie, wciąż się zdarzają.
Napisz komentarz
Komentarze