Interwencję zgłosił nam przed paroma dniami jeden z mieszkańców Posiłku (dane do wiadomości redakcji).
- Codziennie jeżdżę tędy do pracy – mówi interweniujący. – Wysokie trawy zarastają centralną część ronda, ale także pobocza chodników znajdujących się przy nim. Przecież tamtędy chodzą piesi! Trzeba naprawdę uważać, bo widoczność jest bardzo ograniczona.
Czytelnik próbował interweniować w tej sprawie u zarządcy drogi (czyli w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad), niestety bezskutecznie.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze