Zgłoszoną do naszej redakcji interwencję w sprawie pokrytego liśćmi znaku opisaliśmy na łamach najnowszego wydania „Tygodnika Krapkowickiego”. Jak się okazuje, sprawą zajęto się błyskawicznie i teraz znak ustąp pierwszeństwa przejazdu widoczny jest z daleka.
- Pojechałem do sklepu po „Tygodnik Krapkowicki”, aby zobaczyć, czy dziennikarze opisali zgłoszoną przeze mnie interwencję – mówi nasz czytelnik (dane do wiadomości redakcji). – Byłem usatysfakcjonowany tym, że poruszono ten problem w prasie, ale nie spodziewałem się, że tak szybko ktoś zrobi z tym porządek. Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, kiedy jechałem ulicą Kozielską i zauważyłem, że znak drogowy jest w pełni widoczny i nic już go nie zasłania. Liście zostały obcięte.
Mieszkaniec Żywocic (w rozmowie telefonicznej) zaznaczył także, że nie tylko on, ale również inni mieszkańcy cieszą się, że ktoś w końcu zajął się tym znakiem i dzięki temu to miejsce będzie bezpieczniejsze.
Napisz komentarz
Komentarze