O problemie poinformował nas działacz proekologiczny Rafał Świerad. Jak zauważył, frezowinami wysypane są dwie ścieżki. Pierwsza z nich wiedzie z Gogolina na Kamionek i znajduje się za Centrum Bioróżnorodności.
- Na tę drogę wysypano frezowiny z remontu ul. Powstańców – mówi Rafał Świerad.
Druga droga wysypana frezowinami to ścieżka na tzw. Gold od strony ul. Lompy. Rafał Świerad dodaje, że stosowanie takich odpadów do utwardzania drogi jest szkodliwe oraz generuje nieprzyjemne zapachy.
- Wystarczy się przejechać na rowerach, żeby poczuć ten smród asfaltu – dodaje czytelnik. – Warto to zrobić na rowerach, bo na mapkach te drogi oznakowane są jako ścieżki rowerowe, a nie jak mówi wiceburmistrz Krzysztof Reinert - drogi rolnicze.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 16 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze